Znamy Krystynę XX-lecia. Została nią bytomianka!

Jak sama o sobie pisze, jest otwartą i życzliwą osobą. Kocha ludzi i kocha im pomagać. Od lat aktywnie spędza czas w górach, szczególnie zimą lubi jeździć na nartach. Interesuje się też medycyna niekonwencjonalna oraz książki. Jest też wolontariuszką UTW w Bytomiu, regularnie odwiedza mieszkańców Domu Kombatanta w Bytomiu Miechowicach.

- Straszne się cieszę. Od południa odbieram telefony z gratulacjami. Dziękuję wszystkim za wsparcie i oddane głosy - na gorąco komentuje główna zwyciężczyni. - Nad ty wszystkim musiał czuwać mój zmarły mąż, który dwa lata temu namawiał mnie do udziału w zjeździe Krystyn. Właśnie dziś, niedługo przed zakończeniem głosowania, znalazłam w domu pamiątkową figurkę skarabeusza, którą mąż nosił na szczęście. Długo nie mogłam jej znaleźć. A dziś sama wpadła mi w ręce. Wiedziałam, że nie jest to przypadkowe - opowiada.

Miejsce drugie w naszym plebiscycie również przypadło w udziale reprezentantce Śląskiego. Zajęła je rydułtowianka Krystyna Garbas, która zebrała 13710 głosów.

Trzecia lokata przypadła w udziale Krystynie Pucher z Łazisk Górnych, która otrzymała 8800 głosów. Laureatka od lat prowadzi bardzo aktyny tryb życia. Jest założycielką i prowadzącą zespół wokalny „Krystynki”, sama śpiewa w zespole Optima. Pełni też funkcję prezes Stowarzyszenia Artystycznego „Krystynki”. Jest członkiem zarządu Ligi Kobiet przy KWK „Bolesław Śmiały”, scenarzystką i reżyser przedstawień muzycznych z udziałem dzieci i dorosłych. Działa jako wolontariuszka w stowarzyszeniach „Białe Misie" oraz „Debra Polska".

Plebiscyt na Krystynę XX-lecia miał na celu wybranie z grona wspaniałych Krystyn, kobietę, która Państwa zdaniem najbardziej zasługiwała na uhonorowanie za swoją dotychczasową pracę. O tytuł Krystyny XX-lecia rywalizowało blisko 50 kobiet z całej Polski.

Plebiscyt połączony jest z XX Jubileuszowym Zjazdem Krystyn, który w tym roku odbędzie się pod hasłem „Krystyny w Katowicach - Mieście Muzyki”.

- To będzie wyjątkowy zjazd. Krystyny przyjadą do Katowic, czyli miasta, w którym przygoda z hucznymi imieninami się zaczęła - podkreśla Krystyna Papiernik ze Stowarzyszenia Krystyn.

Tradycyjnie, jak co roku, panie będą miały na głowach imieninowe kapelusze. W tym roku organizatorki postawiły na elegancki model o kolorze jasnego popielu.

- Zachęcamy uczestniczki zjazdu, aby imieninowy kapelusz uzupełniły w zestawienie z czerwonym szalikiem oraz czarnym płaszczem lub kurtką - mówi Papiernik.

Jubileuszowy zjazd rozpocznie się już w piątek (10 marca), na trzy dni przed głównymi uroczystościami. Te oczywiście odbędą się w poniedziałek 13 marca (o godz. 13.13 tradycyjnie odegranie hejnału Krystyn). Jednak dla uczestniczek zjazdu organizatorzy przygotowali dużo więcej atrakcji. W niedzielę panie spróbują pobić rekord Guinnessa w liczbie uczestniczących Krystyn. - By to się udało, do Katowic powinno przyjechać ponad 1090 pań o tym imieniu. Wiemy, że jest to możliwe - podkreśla Papiernik.

Panie poszukują też Krystyn, które przyszły na świat równo 20 lat temu, gdy Krystyny spotkały się po raz pierwszy. Na 20-letnie Krysie czekają nagrody – wejściówki na koncert do NOSPR. Podczas zjazdu poszukiwana będzie również najmłodsza Krystynka. Na dziewczynkę, która wraz z rodzicami weźmie udział w zjeździe, również czeka wyjątkowy prezent - imieninowa wyprawka.

Tegoroczny zjazd będzie okazją do poznania uroków województwa śląskiego. Panie wybiorą się do Pszczyny, gdzie odwiedzą Zamek. Poznają najstarsze dzielnice Katowic - Nikiszowiec i Giszowiec. Wybiorą się na spacer śladami katowickiej moderny. Pojadą w Beskidy. W programie jest też wizyta w Muzeum Powstań Śląskich oraz Muzeum Śląskim. Do tego koncerty i spektakle w NOSPR, Teatrze Śląskim czy uroczysta kolacja w MCK. Więcej informacji na stronie zjazdkrystyn.pl. Tam znajdziemy różne warianty pakietów imieninowych. W zależności od możliwości czasowych oraz finansowych panie mogą wybrać pakiet z wycieczkami lub zawierający wyłącznie zabawę imieninową.