Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znicz 1-2 Górnik. Zabrzanie triumfują czwarty raz z rzędu!

Przemysław Drewniak
Dzięki wygranej w Pruszkowie Górnik Zabrze wciąż ma szansę na powrót do Ekstraklasy
Dzięki wygranej w Pruszkowie Górnik Zabrze wciąż ma szansę na powrót do Ekstraklasy Arkadiusz Gola
W niedzielnym meczu 32. kolejki Nice I ligi Górnik Zabrze pokonał na wyjeździe Znicz Pruszków 2-1 i wciąż pozostaje w grze o awans do Ekstraklasy. Podopieczni Marcina Brosza prowadzili po bramce Daniego Suareza, ale gospodarze szybko wyrównali po golu Aleksandra Jagiełły. W drugiej połowie o losach spotkania przesądziło trafienie Szymona Matuszka. Cztery zwycięstwa z rzędu to najlepsza ligowa seria zabrzan od 3,5 roku.

Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się to niemożliwe, ale Górnik Zabrze wciąż poważnie liczy się w walce o awans do Ekstraklasy. Podopieczni Marcina Brosza zawdzięczają ten fakt znakomitej serii czterech zwycięstw z rzędu. W samą porę – ostatni raz taką serię drużyna z Zabrza zanotowała w październiku 2013 roku, u schyłku kadencji Adama Nawałki.

O przedłużenie passy nie było jednak łatwo, bo Znicz postawił gościom twarde warunki. Ekipa z Mazowsza potrzebowała punktów, by zachować szansę na utrzymanie w lidze. - Było widać, o co gramy – każda drużyna miała swoje cele. Nikt nie odkładał nogi i oglądaliśmy dużo ambicji - zauważył trener Brosz.

Niewiele brakowało, by Znicz objął prowadzenie, ale dobrych okazji nie wykorzystali Przemysław Kita i Aleksander Jagiełło, którego strzał z trudem obronił Tomasz Loska. Chwilę później to jednak zabrzanie trafili do siatki. Po centrze z rzutu rożnego zabrzańskiego króla asyst, Rafała Kurzawy, piłkę skierował głową do bramki Dani Suarez. Radość sporej grupy kibiców Górnika, która obserwowała mecz zza stadionowego płotu, trwała tylko chwilę. Mateusz Stryjewski „uruchomił” prostopadłym podaniem Jagiełłę, a wychowanek Legii mierzonym strzałem w długi róg dał swojej drużynie wyrównanie.

Strzelony gol dodał gospodarzom animuszu w drugiej połowie, w której Górnik miał trochę szczęścia. Blisko gola był Adrian Paluchowski, ale jego strzał w ostatniej chwili zablokował Bartosz Kopacz – w tej samej akcji błąd popełnił Loska, wypuszczając piłkę z rąk w polu karnym, ale żaden z rywali z tego „prezentu” nie skorzystał. Bramkarz zabrzan zrehabilitował się w 61. minucie, gdy po sprawnie rozegranym kontrataku Znicza wybronił uderzenie Jagiełły. - To był mecz pełen walki i dramatycznych sytuacji - stwierdził trener Znicza, Andrzej Prawda.

Zabrzanie również atakowali, ale Piotr Misztal poradził sobie z próbami Igora Angulo i Łukasza Wolsztyńskiego. Od odpadnięcia z walki o Ekstraklasą gości z Górnego Śląska dzieliło już mniej niż kilkanaście minut, ale 72. minucie bramkę na wagę trzech punktów zdobył Szymon Matuszek. Piłkę w pole karne dośrodkował Bartłomiej Olszewski, Suarez zgrał ją głową do kapitana Górnika, a ten uderzył nie do obrony z półwoleja.

Końcówka była dla zabrzan nerwowa (sędzia doliczył aż siedem minut), ale ostatecznie udało im się utrzymać przewagę. Górnik depcze po piętach Zagłębiu Sosnowiec, które swój mecz rozegra w niedzielny wieczór. - Byliśmy lepsi o jedną bramkę, ale tak naprawdę wywalczyliśmy zwycięstwo i z tego się cieszymy - podkreślił Brosz. - Nam pozostaje już teraz walka o honor - podsumował ze smutkiem trener Znicza.

Znicz Pruszków 1-2 Górnik Zabrze
Aleksander Jagiełło 32' - Dani Suárez 28', Szymon Matuszek 72'

Znicz: Piotr Misztal - Damian Jakubik, Mateusz Długołęcki, Maciej Mysiak, Michał Kucharski - Mateusz Stryjewski (68' Karol Podliński), Andrzej Niewulis, Tomáš Borek (77' Maksymilian Banaszewski), Przemysław Kita (78' Patryk Kubicki), Aleksander Jagiełło - Adrian Paluchowski.

Górnik: Tomasz Loska - Adam Wolniewicz, Bartosz Kopacz, Dani Suárez, Bartłomiej Olszewski (76' Meik Karwot) - Rafał Kurzawa, Szymon Matuszek, Szymon Żurkowski, Igor Angulo, Łukasz Wolsztyński (66' Konrad Nowak) - David Ledecký (59' Marcin Urynowicz).

żółte kartki: Jakubik - Matuszek, Olszewski, Wolniewicz.

sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz).
widzów: 780.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!