18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zoo już nie wypożyczy zwierzaka do stajenki

Michał Wroński
Alpaka w szopce w Strumieniu
Alpaka w szopce w Strumieniu arc
Od wczoraj wierni mogą podziwiać żywą stajenkę w Strumieniu. Jutro zaprezentowana zostanie szopka w bazylice franciszkanów w Katowicach-Panewnikach, zaś pojutrze stajenka na Jasnej Górze. Postaciom Świętej Rodziny towarzyszyć będą w nich nie tylko owce, konie czy owce, ale też wielbłądy, strusie, południowoamerykańskie alpaki i jeżozwierze. Żadne z tych zwierząt nie pochodzi jednak z ogrodu zoologicznego.

Nie może. To Boże Narodzenie jest bowiem pierwszym, gdy ogrody zoologiczne nie wypożyczają swoich podopiecznych. To efekt wejścia w życie unijnej procedury weterynaryjnej "Balay".

- W obecnej sytuacji każde zwierzę przed opuszczeniem ogrodu zoologicznego i po powrocie do niego musiałoby przejść badania weterynaryjne. Po powrocie czekałaby je także obowiązkowa kwarantanna - wyjaśnia Jolanta Kopiec, dyrektor chorzowskiego zoo.

Jak dodaje, spełnienie tak wyśrubowanych norm byłoby kłopotliwe dla ogrodu i dlatego też wszelkie prośby o wypożyczenie zwierząt do bożonarodzeniowych stajenek w tym roku będą odrzucane.

- W ubiegłych latach zwykle otrzymywaliśmy kilkanaście takich wniosków - mówi Jolanta Kopiec.

Zwierzaki z chorzowskiego ogrodu przeważnie trafiały do stajenek w pobliskich parafiach. Pojawiały się też w organizowanych po sąsiedzku jarmarkach świątecznych.

W przypadku największych i najsłynniejszych stajenek (Panewniki, Jasna Góra, Strumień) ich organizatorzy mieli jednak własne "źródła zaopatrzenia", które sprawiały, że nie musieli wypożyczać zwierząt z zoo.

Unijne przepisy mają sprawić, że przebywające w ogrodach zoologicznych zwierzęta będą lepiej chronione przed ewentualną infekcją, przywleczoną przez wypożyczane na zewnątrz okazy.

- To dość zasadny argument. Infekcje wirusowe rozwijają się dość długo, więc na pozór zdrowe zwierzę faktycznie mogłoby trafić do stada, stanowiąc zagrożenie dla całej reszty. Poza tym wypożyczane na święta zwierzęta zwykle wracały mocno przekarmione - mówi Jolanta Kopiec.

Jak informuje Krzysztof Jażdżewski, zastępca Głównego Lekarza Weterynarii podobne obostrzenia nie obowiązują w stosunku do wypożyczania zwierząt z prywatnych hodowli określanych często jako "minizoo".

- Jedynie w razie, gdyby te zwierzęta miały brać udział w jakiś pokazach, to organizator musiałby przedstawić ich scenariusz - tłumaczy nam Krzysztof Jeżdżewski.

*Gdzie najtaniej na zakupy [PORÓWNANIE CEN W MARKETACH]
*Kuchenne Rewolucje w Tychach: Dom Bawarski Tychy Magdy Gessler [ZDJĘCIA + WIDEO]
*Najpiękniejsze polskie kolędy [POSŁUCHAJ i WYBIERZ]
*Najlepsze prezenty na święta Bożego Narodzenia [ZOBACZ ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!