Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zoria - Legia 0:1 Burdy kibiców WIDEO Ranni polscy dziennikarze

Andrzej Czekaj
Zoria - Legia LIVE, ONLINE, TRANSMISJA TV Liga Europy
Zoria - Legia LIVE, ONLINE, TRANSMISJA TV Liga Europy Szymon Starnawski/Polskatimes
Zoria - Legia 0:1 LIVE, ONLINE, TRANSMISJA TV: W pierwszym meczu IV rundy Ligi Europy Legia Warszawa wygrała w czwartek na stadionie w Kijowie z Zorią Ługańsk 1:0. Jest to ostatnia przeszkoda wicemistrzów Polski na drodze do fazy grupowej Ligi Europy. Mecz przejdzie do historii m.in. dlatego, że w czasie burd kibiców zaatakowani zostali polscy dziennikarze. Są ranni.

Zoria - Legia LIVE, ONLINE, TRANSMISJA TV:

W Kijowie po raz kolejny doszło do burd z udziałem kibiców Legii Warszawa. Jak donosi dyrektor do spraw komunikacji wicemistrzów Polski Seweryn Dmowski, fani stołecznego zespołu zostali zaatakowani przez sympatyków Dynama Kijów przed meczem z Zorią Ługańsk. Lokalne media informują, że do starć doszło między innymi na Placu Niepodległości, znanym jako Majdan. Ranni zostali też polscy dziennikarze i fotoreporterzy.

Zoria - Legia ZAPOWIEDŹ MECZU:

Zoria Ługańsk – piąty zespół poprzedniego sezonu ukraińskiej Ekstraklasy będzie rywalem Legii Warszawa w IV rundzie eliminacji Ligi Europy. Ekipa z Ługańska rozgrywająca swoje mecze w europejskich pucharach na stadionie w Kijowie radzi sobie w nich dobrze. Podopieczni trenera Jurija Vernyduba batalię o Ligę Europy zaczęli podobnie jak Legia – od III rundy eliminacji tych rozgrywek. I odnieśli w niej niespodziewane zwycięstwo pokonując belgijskie Charleroi 2:0 i 3:0. Dobra forma Zorii przełożyła się także na skuteczny start w lidze ukraińskiej. W rozgrywkach krajowych ukraiński zespół wystartował równie dobrze jak warszawianie gromadząc 10 punktów w pięciu meczach. Zoria to rywal trudny do pokonania, przekonał się o tym w zeszłym sezonie Feyenoord Rotterdam zapewniając sobie awans do fazy grupowej Ligi Europy dopiero w doliczonym czasie rewanżowego spotkania.

- O porażce zdecydował brak doświadczenia w pucharach. Zoria popełniła za dużo prostych błędów, które w lidze jej się nie przydarzały, a Holendrzy bezlitośnie je wykorzystali. Jestem przekonany, że teraz będzie lepiej - mówi Wasyl Obaraz, ukraiński dziennikarz portalu Football.ua. W spotkaniu przeciwko Legii o ewentualny awans Zorii miałoby być łatwiej, bowiem zespół został solidnie wzmocniony. Motorem napędowym ekipy ze wschodniej Ukrainy są piłkarze wypożyczeni z Szachtara Donieck, w tym reprezentanci kraju – Mykyta Szewczenko, Andrij Pylawski, Rusłan Malinowski i Pyłyp Budkiwski.

- Styl gry Zorii zależy od poziomu rywala. W lidze ekipa z Ługańska lubi grać ofensywnie, ale nie może sobie na to pozwolić, kiedy mierzy się z Dynamem czy Szachtarem. Do najsilniejszych stron drużyny należy dyscyplina taktyczna i umiejętność szybkiego przejścia z głębokiej defensywy do ataku. Szczególną uwagę należy zwrócić na mającego 196 cm napastnika Budkiwskiego i pomocnika Malinowskiego. Ten ostatni ma potencjał, by być kluczowym piłkarzem reprezentacji - mówi Obaraz.

Wicemistrzowie Polski tegoroczne zmagania w eliminacjach europejskich pucharów zaczęli od dwumeczu z rumuńskim FC Botosani. Podopieczni Henninga Berga może nie zagrali w tym pojedynku na wysokim poziomie, ale to wystarczyło by zameldować się w kolejnej fazie rozgrywek. W niej na warszawian czekał albański FK Kukesi. O tej rywalizacji trudno jednak powiedzieć coś pozytywnego. Pierwszy pojedynek rozgrywany na stadionie w Tiranie nie miał bowiem nic wspólnego z meczem piłkarskim. Antybohaterami starcia w stolicy Albanii okazali się „kibice” FK Kukesi, którzy nie mogli pogodzić się z faktem, że ich drużyna grała w tym meczu gorzej od przeciwnika.

Kibice gospodarzy w pewnym momencie meczu nie wytrzymali i rzucili w stronę piłkarzy Legii kamienie. Jeden z nich trafił w głowę pomocnika Legii i sędzia zdecydował o przerwaniu meczu. Ostatecznie UEFA przyznała wicemistrzom Polski walkower za pierwszy mecz i zweryfikowała wynik na 3:0 na korzyść Legii. W rewanżu podopieczni Henninga Berga wygrali 1:0 po golu Michała Kucharczyka.

Niestety warszawski zespół nadal musi zmagać się ze sporą ilością kontuzji. Dalej pod znakiem zapytania stoi występ Michała Pazdana, a wykluczony jest udział w czwartkowym meczu Michała Żyry, Ivicy Vrdoljaka i Michała Masłowkiego. Do i tak całkiem długiej listy kontuzjowanych graczy po meczu w Gliwicach dołączył Ondrej Duda.

Czwartkowy mecz odbędzie się na stadionie w Kijowie skąd Legia ma dobre wspomnienia. To właśnie tam rozgrywany był mecz fazy grupowej Ligi Europy sezonu 2014/2015, w którym rywalem podopiecznych Henninga Berga był Metalist Charków. Wtedy „Wojskowi” po bramce Ondreja Dudy wygrali 1:0.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!