Żorscy strażacy zdejmowali... obrączkę z palca kobiety. Biżuteria utknęła i nie dało się jej zdjąć. Strażaków na pomoc wezwał szpital
Takie interwencje zdarzają się bardzo rzadko, ale strażacy z Żor po raz kolejny udowodnili, że nawet w najbardziej nietypowych sytuacjach są gotowi nieść pomoc.
W środę, 18 sierpnia, około godziny 18:30 dyżurny straży pożarnej w Żorach odebrał zgłoszenie z miejscowego szpitala. Tym razem wcale nie chodziło jednak o włączoną czujkę dymu, konieczność ewakuacji pacjentów, ani nawet o pożar w szpitalu.
Ze zgłoszenia wynikało, że na izbie przyjęć znajduje się kobieta, na placu której utkwiła obrączka. Pacjentka sama nie była w stanie jej zdjąć, dlatego zgłosiła się do szpitala. Również w nim nie byli w stanie pomóc kobiecie, bo jak wyjaśniają żorscy strażacy szpital nie dysponuje takim sprzętem jaki posiada ich jednostka.
Nie przeocz
- Po przybyciu na miejsce, okazało się, że w wyniku obrzęku palca, konieczne jest przecięcie obrączki - tłumaczy st. kpt. Krzysztof Kuś, oficer prasowy KM PSP w Żorach.
Strażacy pomogli uwolnić palec kobiety z obrączki przy użyciu specjalnego przecinaka jubilerskiego, niewielkiej piłki ręcznej. Jak wyjaśnia st. kpt. Krzysztof Kuś z żorskiej straży pożarnej nie jest to zbyt skomplikowana operacja.
- Ważne jednak, żeby opuchlizna nie była duża. W przeciwnym razie konieczne jest obłożenie palca lodem i oczekiwanie na zejście opuchlizny - przyznaje st. kpt. Kuś.
Szpitalna interwencja strażaków zakończyła się po około pół godzinie. Obrączkę przekazano na pamiątkę właścicielce.
Musisz to wiedzieć
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?