W popularnej sieciówce przy ulicy Wodzisławskiej w ręce pani ochroniarz wpadł sklepowy złodziejaszek. Został ujęty, gdy próbował opuścić sklep wędliną, mięsem i słodyczami nie płacąc za nie. Na miejsce wezwano policjantów. Przy próbie wylegitymowania mężczyzny odmówił on okazania dowodu i stał się agresywny.
- 29-latek wyzywał policjantów, krzyczał, że nigdzie z nimi nie pojedzie, był wulgarny, a nawet groził, że ich pozabija. Choć odmówił badania na alkomacie jego postawa, zachowanie i otaczająca go woń alkoholu wskazywały na to, że jest pijany. Po tym jak został doprowadzony do komendy, w czasie przeszukania mundurowi znaleźli w jego wierzchniej odzieży dowód osobisty i dwie paczki sera. Zapytany skąd go ma z tupetem odpowiedział, że również go ukradł, ale w innym sklepie - informuje sierż.szt. Kamila Siedlarz z KMP Żory.
29-letni złodziej będzie tłumaczył się teraz przed sądem. Odpowie nie tylko za kradzież żywności, ale przede wszystkim za lekceważący stosunek do stróżów prawa oraz groźby kierowane pod ich adresem.
*Śląskie jest NAJ... Ciekawe, czy to wiecie ROZWIĄŻCIE QUIZ
*Tragedia w Częstochowie. Para 18-latków zginęła w wypadku
*25 lat więzienia dla Krakowiaka, a on stoi z kamienną twarzą ZDJĘCIA
*Równica bez schroniska? Niestety to koniec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?