Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żory: 39-latek chciał skoczyć z masztu

Katarzyna Śleziona-Kołek
39-letni mężczyzna chciał się zabić, skacząc z wysokiego masztu telefonii komórkowej w Żorach. Na szczęście uratowali go dwaj policjanci.

Tomasz Grochowina i Tomasz Sadowski, sierżanci z żorskiej policji, stali się bohaterami całego miasta. Uratowali niedoszłego samobójcę, który chciał skoczyć z około 20-metrowego masztu telefonii komórkowej, znajdującego się za dworcem autobusowym przy ulicy Męczenników Oświęcimskich.

Na sam szczyt masztu wspiął się 39-latek, który groził, że się zabije. - Faktycznie, gdy policjanci przybyli na miejsce, na wysokości dostrzegli człowieka. Mundurowi wiedzieli, że liczy się każda sekunda, dlatego natychmiast postanowili działać. Wezwali posiłki i zaczęli rozmawiać z desperatem. Ich opanowanie, empatia, profesjonalizm, a także pełne otuchy słowa doprowadziły do szczęśliwego finału - relacjonuje asp. sztab. Kamila Siedlarz, rzeczniczka żorskiej policji.

Na szczęście mężczyzna dał się przekonać „negocjatorom”. Zszedł na dół po maszcie i z bezpiecznej wysokości skoczył na rozstawiony przez strażaków tak zwany skokochron. Następnie 39-latek trafił na obserwację do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!