Nasza Loteria

Żory: Czad w mieszkaniu. 3-letnie dziecko w szpitalu

Redakcja
Żory: Czad w mieszkaniu. 3-letnie dziecko w szpitalu
Żory: Czad w mieszkaniu. 3-letnie dziecko w szpitalu Arc.
W jednym z bloków na osiedlu Powstańców Śląskich w Żorach strażacy wykryli podwyższone stężenie tlenku węgla. Okazało się, że trzy osoby podtruły się czadem i musiały zostać przewiezione do szpitala. Wśród poszkodowanych jest 3-letnie dziecko.

Dzisiaj blisko godz. 11:30 strażacy interweniowali na osiedlu Powstańców Śląskich w Żorach, gdzie w jednym z mieszkań w bloku wykryto stężenie tlenku węgla. A wszystko zaczęło się od tego, że lokatorzy mieszkania zaczęli źle się czuć, więc zadzwonili pod numer alarmowy 112 i wezwali mundurowych.

- Pojawiliśmy się na miejscu i dokonaliśmy odpowiednich pomiarów. Okazało się, że w mieszkaniu jest czad, który wydobywa się z łazienki wskutek cofnięta spalin - mówią w Państwowej Straży Pożarnej w Żorach.

Później mundurowi wykryli niemal identyczną sytuację w jeszcze jednym mieszkaniu, na parterze. Wezwali policję i pogotowie, a także powiadomili spółdzielnie mieszkaniową. - Trzy osoby musiały zostać przewiezione do szpitala. To 35-letni mężczyzna, 33-letnia kobieta i 3-letnie dziecko. Wszyscy z tego samego mieszkania, w którym na początku wykryto czad - dodają strażacy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

e
ewelina
Wentylacja w oknach, czyszczenie kominów... Czasami takie rzeczy też nie wystarczą bo coś może się popsuć. Poza tym ludzie nie mają czasu na umawianie wizyt kominiarza, który i tak tylko przyjdzie klepnie pieczątkę i tyle, najlepszym rozwiązaniem jest kupić czujnik czadu. Rzecz niedroga, a czasami może uratować życie - tak jak w Bielsku, gdzie w porę włączył się alarm i 40 osób uratowano. Kupiłam rodzicom i przynajmniej wiem, że nic im nie grozi, bo w razie czego czujnik zadziała, w Rybniku na Gliwickiej doradzili mi taki mały na baterie, akurat mieli wyprzedaż także groszowa sprawa
S
Stanik z Rybnika
Tego co podłączyl ten piec gazowy uwideczniony na zdjęciu powinien stracić uprawnienia, bo te rury giętkie nie wolno stosować do "SPALIN" tylko do zimnego lub ciepłego powietrza. A ten co to odbiera instalacje też powinien stracić upoważnienia. I z tego powodu zatruwaja sie mieszkańcy. Rury giętkie są po pewnym czacie nieszczelne , wystarczy jedno przegrzanie i jest nie szczelna .Do pieców gazowych powinno być rury aluminiowe, cynkowe ,stalowe, z nierdzewki, ALE bez szewka a kolanka zakładane na pasie szamotowej aby były szczelne.
S
Stanik z Rybnika
Tego co podłączyl ten piec gazowy uwideczniony na zdjęciu powinien stracić uprawnienia, bo te rury giętkie nie wolno stosować do "SPALIN" tylko do zimnego lub ciepłego powietrza. A ten co to odbiera instalacje też powinien stracić upoważnienia. I z tego powodu zatruwaja sie mieszkańcy. Rury giętkie są po pewnym czacie nieszczelne , wystarczy jedno przegrzanie i jest nie szczelna .Do pieców gazowych powinno być rury aluminiowe, cynkowe ,stalowe, z nierdzewki, ALE bez szewka a kolanka zakładane na pasie szamotowej aby były szczelne.
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni