Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żory: goście z Rosji. Rosja to nie tylko Putin - mówią

Katarzyna Śleziona
Żory: goście z Rosji. "Rosja to nie tylko Putin" - mówią nam młodzi Rosjanie, którzy na kilka dni przyjechali do Żor. Katia, Nastia, Ania, Akilina, Marina, Alina, Natasza, Danił, Witalij, Sasza - wszyscy pochodzą z Rosji, mają od 18 do 27 lat i szanują swój kraj. Przyjechali do Żor na zaproszenie młodzieży Ruchu Światło-Życie parafii pw. świętych Apostołów Filipa i Jakuba w Żorach. Zagraniczni sąsiedzi zwiedzili też inne polskie miasta: Oświęcim, Kraków, Warszawa i Białystok. Foto: Archiwum prywatne

Żory: goście z Rosji. "Rosja to nie tylko Putin"

- Jesteśmy młodzieżą z Moskwy, Twieru i Jekaterynburga. Możemy o sobie powiedzieć, że jesteśmy szczęśliwymi ludźmi, bo w Rosji mamy Prawosławne Bractwo, w którym działa także grupa młodzieżowa, do której wszyscy należymy. Chcielibyśmy, żeby na nasz kraj ludzie patrzyli, jak na każdy inny - bez stereotypów, żeby zwracali więcej uwagi na pozytywne strony naszej kultury. Rosjanie to dobrzy ludzie, a Rosja to nie tylko Putin. Staramy się szanować nasz kraj, razem z jego problemami i trudnościami wynikającymi z obecnej sytuacji - mówią nam młodzi ludzie z Rosji, którzy przez kilka ostatnich dni gościli w Żorach. To była ich pierwsza wizyta w Żorach, ale z pewnością nie ostatnia.

- Kilkoro z nich było wcześniej w Polsce, ale do Żor wszyscy zawitali po raz pierwszy. Młodzi, wierzący, radośni. Tak można by ich opisać w kilku słowach. Rosja to nie tylko to, co pokazują nam media, to ogromny kraj z bogatą kulturą i ludźmi takimi jak oni - mówi nam żorzanka Izabela Grabiec, która opiekowała się z gośćmi z Rosji. Dlaczego przyjechali do Polski? - W Żorach czekali spotkaliśmy przyjaciół. Poznaliśmy też Ruch Światło-Życie, popularnie zwanym oazą i spotkaliśmy wierzących Polaków - katolików i prawosławnych.Poznaliśmy też kulturę tego kraju i zwiedziliśmy kilka pięknych miast - mówią Rosjanie.

Przebywając w Żorach i innych miastach Polski nie byli wytykani palcami z tego powodu, że pochodzą z kraju Putina. - Polacy to bardzo gościnni, życzliwi, uczynni i dobrzy ludzie. Wszędzie, gdzie byliśmy, patrzyli na nas z sympatią. Nie spotkaliśmy nikogo, kto by się do nas źle odnosił, tylko dlatego, że jesteśmy Rosjanami. Nawet zaczęliśmy powoli rozumieć język polski. W pierwszych dniach było trudno i wydawało nam się, że słyszymy tylko ciąg szeleszczących dźwięków, ale teraz rozróżniamy już pierwsze słowa - mówią nam goście ze wschodniej granicy.

Jakie różnice między Polską a Rosją dostrzegają młodzi Rosjanie? - Polska jest o wiele mniejsza. Każdy kawałeczek ziemi starannie wykorzystuje się i miło patrzeć, gdy przejeżdża się z jednego miasta prosto do drugiego. Cieszą oczy także czyste ulice i komfortowa komunikacja miejska. Ludzie na ulicach wydają się spokojni. Zauważyliśmy jeszcze coś, czego nie ma u nas w Rosji. Wszystko w mieście zamyka się dosyć wcześnie i dlatego niestety nie zdążyliśmy między innymi odwiedzić kilku muzeów na mapie naszej podróży - mówią młodzi Rosjanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!