Okazało się, że 41-letni siemianowiczanin wyszedł z domu 26 stycznia. Miał jechać do Katowic, aby poszukać pracy. Od tego dnia kontakt z nim się urwał. Żona zgłosiła jego zaginięcie u dyżurnego komendy.
Policjanci sprawdzili czy zaginionemu nie była udzielana pomoc medyczna i czy nie był legitymowany przez policjantów w innych miastach. Ze zdobytych informacji wynikało, że może przebywać w Mikołowie, a potem w Żorach.
Mundurowym w sobotę 31 stycznia udało się nawiązać z nim kontakt telefoniczny. Podczas rozmowy mężczyzna był wyraźnie roztrzęsiony. Powiedział, że próbował popełnić samobójstwo, ale mu się nie udało. Potwierdził, że jest w Żorach.
Siemianowiccy policjanci kontynuowali rozmowę z desperatem, jednocześnie nawiązali współpracę z kolegami z policji w Żorach.
Ci ostatni odnaleźli zaginionego, w pobliżu jednego z żorskich rond. Mężczyzna nie umiał w logiczny sposób wytłumaczyć, jak znalazł się w tym mieście i w jakim celu tam przyjechał. Policjanci wezwali pogotowie ratunkowe. Mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy.
*Miss Studniówki 2015 ZDJĘCIA Najpiękniejsze dziewczyny studniówki
*Abonament RTV 2015 droższy! [ILE WYNOSI ABONAMENT + ZWOLNIENIA] Kto nie musi płacić abonamentu?
*Poszukiwani przestępcy z woj. śląskiego. Czy widziałeś te osoby? [TOPLISTA POSZUKIWANYCH]
*Aneta Zając nago w Playboyu [PIKANTNE ZDJĘCIA + WIDEO]
*Strajk w JSW? Będzie głośniej niż w Kompanii Węglowej! - ostrzegają górnicy
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?