Ale spokojnie, jeśli ktoś chce pojeździć na nartach, w Beskidach znajdzie do tego miejsce.
W Szczyrku warunki są dobre, choć miejscami trudne. W Szczyrkowskim Ośrodku Narciarskim czynne są wszystkie wyciągi w rejonie Hali Pośredniej oraz wyciągi z Soliska do Hali Skrzyczeńskiej. Ale uwaga - na odcinku Małe Skrzyczne - Hala Skrzyczeńska warunki są bardzo trudne, nie ma możliwości zjazdu do Czyrnej.
Na Skrzycznem można zjechać trasą na odcinku FIS - Grzebień (przejazd na Kaskadę) - Jaworzyna (krzesło) oraz odcinkiem Kaskada ze Skrzycznego do Jaworzyny. Trzeba jednak pamiętać, że w przypadku silnych podmuchów wiatru kolej linowa może mieć chwilowy przestój.
ZOBACZ KONIECZNIE:
Serwis narciarski Dziennika Zachodniego
Bardzo dobre warunki za to panują na Przełęczy Salmopolskiej, gdzie szusować można dzięki wyciągom Bartuś i Biały Krzyż.
Przyzwoite warunki narciarskie panują w Wiśle. W stacji Soszów czynne są dwie trasy, na których leży od 25 do 50 cm śniegu, nieźle jest na Stożku, gdzie czynne są trasa czarna i czerwona. Śmiało można wybrać się do Istebnej do ośrodka Złoty Groń, który jako pierwszy w Beskidach może pochwalić się sześcioosobową kanapą.
- W porównaniu do ostatnich dni trochę śniegu zeszło, bo odwilż daje się we znaki. Ale wyciąg i trasy są dobrze przygotowane i na nartach można jeździć. Lekkie przetarcia są na górze stoku, ale patrząc na całość, to jest naprawdę bardzo dobrze - mówi Agnieszka Zawada z ośrodka Złoty Groń.
Wszystko dlatego, że specyfika terenu Złotego Gronia pozwala dłużej utrzymać śnieg. W efekcie, gdy w Wiśle czy sąsiednich miejscowościach już go nie ma, niskie temperatury na Złotym Groniu pozwalają na jazdę na nartach.
W Korbielowie zjeżdżać można tylko w dolnej części - od Soliska do Doliny Kamiennej. Na Hali Miziowej wyciągi nie są czynne. W Zawoi pracuje Mosorny Groń, w Brennej Świniorka i Brenna Węgierski, choć w tych ostatnich przypadkach warunki narciarskie są już nieco gorsze.
Co ciekawe, mniejsza ilość czynnych tras narciarskich skutkuje większą wypadkowością.
- Ruch narciarski skupia się na mniejszej powierzchni tras. Po Nowym Roku, ruch narciarski diametralnie zmalał, bo nie ma tylu turystów. Ale okres między świętami a Nowym Rokiem był dla nas bardzo pracowity - przyznaje Arkadiusz Śleziona, ratownik dyżurny Beskidzkiej Grupy GOPR w Szczyrku.
*Zachwycający pokaz fajerwerków na Nowy Rok w Katowicach ZOBACZ ZDJĘCIA
*Horoskop na 2013 rok ZOBACZ, CO MÓWIĄ KARTY
*Morderstwo w Grodźcu: Syn zabił swoich rodziców i uciekł. Trwa pościg ZOBACZ TWARZ ZABÓJCY
*Akt oskarżenia wobec matki Madzi z Sosnowca TRZY ZARZUTY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?