Żużel: GKM Grudziądz 53-35 Włókniarz Częstochowa

Utrzymująca się fatalna pogoda w ostatnich tygodniach sprawiła, że dopiero 30 kwietnia żużlowcy z Grudziądza i Częstochowy zainaugurowali ligowe rozgrywki. To dziś swój 30. sezon w polskiej lidze miał rozpocząć Tomasz Gollob, który po koszmarnym wypadku na torze w Chełmnie walczy o odzyskanie sprawności ruchowej w szpitalu. Zawodnicy GKM zapowiadali, że zwycięstwo nad Włókniarzem zadedykują legendarnemu koledze z zespołu.

Pod nieobecność Golloba podopieczni Roberta Kempińskiego spisali się znakomicie. Już po pierwszych biegach przejęli inicjatywę i wraz z upływem czasu tylko powiększali swoją przewagę nad Włókniarzem. W szeregach gości zawiódł przede wszystkim Matej Żagar, który wyraźnie źle czuł się w jeździe na grudziądzkim torze i zdobył dla swojej drużyny zaledwie 2 punkty. Wśród częstochowian najlepiej punktował Leon Madsen (13 pkt.), ale to było zdecydowanie zbyt mało na dobrze dysponowanych gospodarzy. Oprócz Żagara poniżej swoich możliwości jeździł także Rune Holta, który w pięciu biegach zdobył tylko 5 punktów.

W barwach GKM-u najlepiej spisali się Krystian Pieszczek, Krzysztof Buczkowski (po 13 punktów) oraz Artiom Łaguta (11 pkt). Nie zawiódł również zastępujący Golloba Antonio Lindbaek, który uzyskał 7 "oczek".

Częstochowianie szybko muszą wyciągnąć wnioski z porażki, bo już we wtorek czeka ich prestiżowe starcie z ROW-em Rybnik.

MRGARDEN GKM Grudziądz 55 - 35 Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa

GKM:

Krystian Pieszczek - 12+1 (1,3,3,2*,3)
Antonio Lindbaeck - 7+1 (3,1,1,2*)
Rafał Okoniewski - 7+1 (1*,0,3,3,0)
Krzysztof Buczkowski - 12+1 (2,2,2*,3,3)
Artiom Łaguta - 11 (3,3,2,3,0)
Kamil Wieczorek - 3 (3,0,0)
Mateusz Rujner - 3+1 (1,2*,0)

Włókniarz:

Leon Madsen - 13 (2,3,3,2,1,2)
Rune Holta - 4+1 (0,1,1,1,1*)
Sebastian Ułamek - 5+2 (3,1*,0,0,1*)
Andreas Jonsson - 6 (0,2,2,0,2)
Matej Zagar - 2 (1,0,1,-)
Oskar Polis - 5+1 (2,2,0,1*)
Michał Gruchalski - 0 (0,0,-)