Koronawirus: Foliowe rękawiczki na trawnikach. Zaśmiecone miasta. Nowy problem związany z epidemią koronawirusa.
Fruwające w powietrzu i leżące na ulicach i trawnikach zużyte rękawiczki jednorazowego użytku oraz jednorazowe maseczki ochronne to ogromny problem. Takie odpady powinny być na bieżąco utylizowane, a tymczasem śmieci rozprzestrzeniają się przed sklepami i na osiedlach, co stwarza bezpośrednie zagrożenie dla ludzi.
Musisz to znać
Jak podało Ministerstwo Klimatu, zgodnie z wytycznymi odpady wytworzone przez osoby zdrowe takie jak: środki zapobiegawcze (maseczki, rękawiczki), stosowane np. w miejscu pracy, komunikacji miejskiej, w trakcie zakupów, w celu minimalizacji ryzyka zarażenia i rozprzestrzeniania się koronawirusa, powinny być wyrzucane do pojemnika lub worka na odpady zmieszane.
Ministerstwo Klimatu zwraca uwagę, że takie odpady stanowiaą odpady komunalne, jednakzże - z uwagi na świadomość - że odpady te wytwarzane będą przez osoby zakażone wirusem SARS-CV-2 lub chore na COVID-19 oraz brak potwierdzonych ustaleń naukowych co do czasu aktywności koronawirusa na powierzchniach różnych materiałów wchodzących w skład odpadu, należy z tymi odpadami postępować zachowując szczególne środki ostrożności.
Zaleca się zatem m.in.
- w miarę możliwości zapewnienie worków w określonym kolorze albo oznaczonych symbolem,
- zapewnienie odbioru nie rzadziej niż co 7 dni,
- zorganizowanie odpowiedniego transportu,
- worków bezpośrednio do instalacji unieszkodliwiania odpadów komunalnych,
- zapewnienie dezynfekcji pojemników wielokrotnego użytku oraz środków transportu.
Musisz to znać
Odpady, wytwarzane przez osoby zdrowe w celu minimalizacji ryzyka zarażenia i rozprzestrzeniani się koronowirusa, powinny być segregowane i wrzucane do właściwych pojemników. Maseczki, rękawiczki i inne środki ochronne stosowane przez osoby zdrowe powinny być uprzednio zebrane i trafić do odpadów zmieszanych.
W przypadku osób przebywających w izolacji i odpadów z obiektów kwarantanny zbiorowej "wysoce zaleca się" aby odczekać 72 godziny od zamknięcia worka do przed przekazania go do odbioru. W miarę możliwości worek spryskać preparatem wirusobójczym, powinien być wypełniony w 3/4 pojemności i nie zgniatany. Po zapełnieniu worka, osoba przebywająca w izolacji, zawiązuje worek i po ustaleniu z osobą wynosząca odpady z miejsca izolacji wystawia worek z odpadami z pomieszczenia, w którym przebywa.
Polska się śmieje
1 stycznia 2020 r. minęły dokładnie dwa lata, jak na mocy ustawy skończyły się w sklepach darmowe foliówki. Za każdą trzeba zapłacić. - Doliczyć płatną reklamówkę? - pyta za każdym razem kasjerka.
Klient najczęściej dziękuje, wyciągając torbę zakupową z tkaniny.
Tyszanie mieli już wtedy za sobą ponad 10 lat funkcjonowania uchwały zakazującej używania foliowych reklamówek (uchwała została wprowadzona w listopadzie 2007 r.). Tychy, które wcześniej tonęły w foliowych reklamówkach, zaczęły się powoli oczyszczać. W końcu prawie całkowicie zniknęły widoki foliówek okręconych na gałęziach lub wplątanych w żywopłoty.
Epidemia koronawirusa spowodowała, że w wielu sklepach pojawiły się jednorazowe rękawice foliowe, które należy wrzucić do kosza przed wyjściem. Niestety, nie wszyscy dbają, by zostały one w sklepie. Wrzucone do kosza na zewnątrz są z nich z łatwością wymiecione przez wiatr i puszczone w miasto.
Najwięcej ich oczywiście w okolicy sklepów. Nie bezpośrednio przy nich, ponieważ z wypuzzlowanych powierzchni szybko przenoszone są tam, gdzie mogą się o coś zaczepić, czy na trawniki przy blokach. Silniejszy podmuch wiatru podrywa je i roznosi po mieście.
Obejrzyj dokładnie
Tak jest nie tylko w Tychach, ale i w innych miastach.
- W Katowicach okolice supermarketów, gdzie rękawiczki foliowe klientom są rozdawane, są regularnie sprzątane przez obsługę sklepu. Nie zdarza się, by fruwały wokół wejścia czy miejsc gdzie składowane są wózki. Częściej można je przyuważyć przy mniejszych sklepach, ale zazwyczaj w okolicach koszy na śmieci, z których zwyczajnie wywiewa je wiatr - mówi mieszkanka Katowic.
- Nie tylko rękawiczki, ale także maseczki ludzie rzucają gdzie popadnie - mówi mieszkanka Gliwic. - Kilka razy, a mieszkam w domu, którędy mieszkańcy idą do sklepu, zbierałam rękawiczki jednorazowe, a ostatnio takie maseczki. A kosz kilka kroków obok. Co z tego, ze będziemy takich rzeczy używać dla bezpieczeństwa, skoro potem zanieczyszczamy nimi otoczenie?
Starajmy się nie wynosić jednorazowych rękawiczek poza sklep. Nie pozwólmy, by zaśmieciły nam przestrzeń publiczną.
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?