Francuski, państwowy koncern energetyczny EDF zamierza wycofać się z Polski. O takiej sytuacji mówiło się już od lat, bowiem francuski gigant jest zainteresowany przede wszystkim inwestowaniem w elektrownie atomowe, a nie węglowe. Widać to było szczególnie w sytuacji, kiedy kilka lat temu planowano w rybnickiej elektrowni budowę nowego bloku energetycznego za blisko 1,8 miliarda euro. O swoich planach względem rybnickiego zakładu EDF poinformował w 2012 roku, a już po roku się z nich wycofał. Dziś wiadomo, że spółka która w ostatnich latach konsolidowała swoje aktywa, tworzyła dla kilku zakładów m.in. Centrum Usług Wspólnych, teraz chce wycofać się z kraju.
W ocenie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego teraz do gry powinien wejść polski rząd. Celem działań przedstawicieli Skarbu Państwa związanych z przekształceniami własnościowymi w zakładach należących obecnie do koncernu EDF powinna być konsolidacja i umocnienie potencjału rozwojowego branży energetycznej oraz bezpieczeństwo energetyczne Polski.
– Postulat dotyczący zaangażowania się polskiego kapitału w zakłady francuskiego koncernu funkcjonujące w naszym kraju zyskał akceptację wszystkich stron reprezentowanych w WRDS – powiedział po zakończeniu obrad Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności i przewodniczący WRDS. – W mojej ocenie najlepszym rozwiązaniem byłby po prostu wykup przez spółki energetyczne kontrolowane przez Skarb Państwa udziałów w tych zakładach. Takie działanie byłoby po prostu realizacją interesów gospodarczych naszego kraju – dodał. Przewodniczący wyraził ubolewanie, że na obradach WRDS nie pojawili się przedstawiciele EDF.
W stanowisku Rady podkreślono, że zaangażowanie się państwa w proces przekształceń w zakładach EDF należy również rozpatrywać w kontekście naprawy polskiego górnictwa węgla kamiennego. – Przedsiębiorstwa należące obecnie do EDF mogą stać się znaczącym odbiorcą węgla produkowanego w polskich kopalniach, przyczyniając się w ten sposób do stabilizacji tego sektora gospodarki – czytamy w stanowisku WRDS przyjętym podczas ostatnich obrad. Ten sam postulat już kilka miesięcy temu zgłaszał poseł PIS z Rybnika Czesław Sobierajski.
- Wszyscy powinniśmy sobie zdać sprawę, że przejęcie elektrowni przez jedną ze spółek państwowych, polskich, przyniesie same korzyści. Mówię o tym od dawna. To pozwoli nie tylko zapewnić bezpieczeństwo energetyczne kraju, ale przede wszystkim wpłynie na poprawę sytuacji naszych kopalń. Elektrownia w Rybniku powinna stać się częścią nowopowstającej grupy węglowej. Dzięki takiemu rozwiązaniu dwie rybnickie kopalnie bez problemów utrzymujemy przy życiu - mówi Czesław Sobierajski.
Choć z nieoficjalnych informacji wynika, że zainteresowanie zakupem elektrowni w Rybniku wyraziło kilka firm, w tym także czeskich, to zdaniem posła Sobierajskiego, rząd polski nie musi wcale stawać do licytacji o zakład. - Moim zdaniem sytuacja jest o tyle dobra, że EDF zakład musi sprzedać, nie może tego odkładać w nieskończoność i to jest najlepszy moment na negocjacje, ale na szczeblu rządowym pomiędzy rządem polskim i francuskim. My przecież przed laty sprzedaliśmy im elektrownię za wyjątkowo niską cenę - mówi Sobierajski.
EDF posiada 10-procentowy udział w rynku energii elektrycznej oraz 15-procentowy udział w rynku ciepła sieciowego. Do EDF należą m.in. elektrownia w Rybniku oraz elektrociepłownie w Krakowie, Gdańsku, Zielonej Górze i Toruniu. W sumie koncern na terenie naszego kraju zatrudnia ok. 3 tys. pracowników.
Barbara Kubica
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?