Związkowcy JSW będą protestować? Są ku temu skłonni. Przyczyna to brak porozumienia z zarządem. Chodzi m.in. o podwyżki od stycznia 2023

Coraz bardziej napięta robi się sytuacja pomiędzy Reprezentatywnymi Organizacjami Związkowymi (ROZ), a szefostwem Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Główne organizacje związkowe w spółce, które tworzą: NSZZ „Solidarność", Federacja Związków Zawodowych Górników oraz Związek Zawodowy „Kadra" naciskają na władze JSW w kwestii spełnienia ich postulatów.

Czego od szefostwa spółki żądają związki zawodowe w JSW? Chodzi o postulaty, które ROZ wysunęło już w październikowym piśmie do zarządu. Jak ogłosili wówczas związkowcy, chcieli oni podjąć rozmowy na temat ustalenia wartości ekwiwalentu węglowego, wypłacanego w ramach deputatu, ujednolicenia umów o pracę i wynagrodzeń dla osób pracujących na tych samych stanowiskach, a także zmian w kwestii tzw. flapsów, czyli posiłków regeneracyjnych za ubytek energetyczny w miejscu pracy, a konkretnie podniesienia ich wartości.

Pismo Reprezentatywnych Organizacji Związkowych do szefów JSW wpłynąć miało pod koniec października. Ponieważ jednak przez długi czas nie nadchodziła odpowiedź, na początku grudnia związkowcy wysłali kolejne, ostrzejsze na adres spółki. Związkowcy napisali w nim, że brak odpowiedzi traktują jako wyraz bagatelizowania pracowników i lekceważenie ich samych. Lakonicznie przedstawili w nim też swoje kolejne żądanie, jakim było poruszenie tematu podwyżek dla załogi JSW od 1 stycznia 2023 roku.

W najnowszym piśmie natomiast, związkowcy domagają się spotkania jeszcze przed nowym rokiem. - Najlepiej w terminie pomiędzy 27.12 a 30.12 - piszą przedstawiciele Reprezentatywnych Organizacji Związkowych, którzy nie kryją, że jeśli rozmowy pomiędzy nimi a władzami JSW nie zostaną podjęte, są skłonni nawet zacząć protestować.

- Brak konstruktywnych rozmów zmusi stronę społeczną do podjęcia działań przewidzianych w ustawie o rozwiązywaniu sporów zbiorowych - zaznaczają związkowcy. - Pismo to jest ostatnią próbą skłonienia pracodawcy do poważnego potraktowania pracowników spółki i spełnienia ich słusznych oczekiwań. W przypadku braku reakcji na przedstawione postulaty zostaną podjęte wszelkie niezbędne kroki przewidziane w ustawie o rozwiązywaniu sporów zbiorowych do podjęcia akcji protestacyjnej włącznie - podkreślają.

Gdyby spotkanie Reprezentatywnych Organizacji Związkowych z zarządem JSW się odbyło, byłoby już drugim, na którym związkowcy poruszyliby temat swoich żądań. Pierwsze odbyło się w siedzibie spółki 12 grudnia.

- Zarząd JSW S.A. w dniu 12.12.2022 zaprosił Reprezentatywne Organizacje Związkowe JSW S.A. na spotkanie Pomocniczego Komitetu Sterującego w ramach JSW S.A. wspierającego działania Komitetu Sterującego ds. górnictwa przy Ministrze Energii. W trakcie spotkania zostały omówione wyżej wymienione tematy - informuje Tomasz Nieć, kierownik Zespołu Prasowego Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

Z tych rozmów związki zawodowe najwyraźniej nie są jednak zadowolone. Odpowiedź na ich postulaty określają bowiem jako lakoniczną, stąd ich żądanie dotyczące kolejnego spotkania w ostatnich dniach 2022 roku.

W szczególności przedstawiciele Reprezentatywnych Organizacji Związkowych chcą rozmów na temat podwyżek płac od nowego roku i ujednolicenia umów o pracę i płac wśród załogi. Jak wynika z ostatniego pisma związkowców do zarządu JSW, żądają oni, żeby od stycznia 2023 roku, wypłaty dla załogi wzrosły o 25-proc. Ich zdaniem jest to nie tylko możliwe, ale przy obecnym wzroście cen, a także tym, który prognozuje się po nowym roku, jest to wręcz konieczne.

- Przypominamy, że sytuacja finansowa JSW S.A. jest bardzo dobra, zysk netto za okres I - IX (styczeń-wrzesień - przyp. red) wyniósł 5,9 miliarda złotych i nie wynika on tylko z dobrej koniunktury, ale przede wszystkim z dużego zaangażowania pracowników w realizację zadań produkcyjnych, w tym w dni wolne od pracy - zauważają Reprezentatywne Organizacje Związkowe.

- Przewidywana inflacja w pierwszym kwartale 2023 roku ma znacznie przekroczyć poziom 20-proc. ze względu na podwyżki cen benzyny, oleju napędowego i opałowego, gazu i prądu, które przełożą się na podwyżki cen innych produktów. W tej sytuacji brak ruchów płacowych od 01.01.2023 spowoduje duże obniżenie płacy realnej w spółce - zaznaczają podpisani pod pismem: Sławomir Kozłowski, Roman Brudziński, Paweł Kołodziej i Marek Płocharski.

Przypomnijmy, że to właśnie od sytuacji finansowej spółki i inflacji, jak informowała JSW miało zależeć spełnienie postulatów związkowców. - Realizacja żądań Reprezentatywnych Organizacji Związkowych uzależniona będzie od inflacji oraz sytuacji finansowej spółki - przekazywał Tomasz Nieć.

Tymczasem, przedstawiciele związków zawodowych twierdzą, że kwestia podwyżek została odrzucona „z marszu". - Bez jakiegokolwiek uzasadnienia odrzucono propozycję wzrostu płac o 25-proc. - wskazują, dodając, że tematu ujednolicenia umów i płac w ogóle nie poruszono.

Zgody pomiędzy związkowcami a JSW nie ma także w sprawie ekwiwalentu węglowego. Zarząd spółki proponuje, żeby jego wartość określić przepisami wydanymi przez Ministra Aktywów Państwowych.

Na to nie ma jednak zgody związków zawodowych. - Oczekiwanie na publikację Obwieszczenia Ministra Aktywów Państwowych tylko zaogni tak napiętą sytuację w JSW S.A. - twierdzą Reprezentatywne Organizacje Związkowe, które dodają, że było to rozwiązanie dobre w 2017 roku, gdy je podpisywano. - Porozumienie było zawarte w całkowicie innej sytuacji geopolitycznej i gospodarczej - wskazują.

W napiętej sytuacji na linii związkowcy - szefostwo Jastrzębskiej Spółki Węglowej jest jednak jakieś światełko w tunelu. Stronom udało się bowiem dojść do porozumienia w kwestii tzw. flapsów, których wartość znacznie wzrośnie od nowego roku i będzie wynosić 52,35 zł. O wiele ważniejsze dla związków zawodowych jest jednak przyjęcie nowego sposobu naliczania ich wartości.

- Zgodnie z zawartym Porozumieniem od miesiąca stycznia 2023 roku wdraża się w Spółce JSW S.A. zasady ustalania wartości posiłków w oparciu o wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę ogłaszanego w drodze rozporządzenia Rady Ministrów. Wartość posiłków stanowić będzie 1,5 % kwoty ww. wynagrodzenia - informują w swoich mediach społecznościowych Reprezentatywne Organizacje Związkowe spółki, które tym samym dopięły swego.

W ten sposób naliczana jest bowiem wartość tzw. flapsów w innych górniczych spółkach - np. w Polskiej Grupie Górniczej. I wprowadzenia takiego samego rozwiązania w JSW, domagały się jej związki zawodowe.

Nadal nie wiadomo jednak, co dalej z pozostałymi postulatami Reprezentatywnych Organizacji Związkowych. Ich przedstawiciele liczą na wsparcie w ich zrealizowaniu Ministra Aktywów Państwowych, Jacka Sasina, któremu podlega JSW i do którego także skierowali pismo. Poprosili w nim o to samo, co szefostwo spółki, czyli o spotkanie.

- Wnosimy o wyznaczenie spotkania w jak najszybszym możliwym terminie w celu zapobieżenia eskalacji konfliktu w JSW S.A. - zakończyli pismo związkowcy, którzy pokrótce nakreślili w nim, jak z ich perspektywy wygląda sytuacja w spółce związana z ich postulatami oraz ich realizacją.