Narasta konflikt w gliwickiej fabryce Opla. 13 grudnia "Solidarność" przeprowadzi masówki informacyjne dla pracowników. Związkowcy przesłali też żądania do europejskich władz koncernu PSA. Domagają się gwarancji pracy i utrzymania dotychczasowych warunków zatrudnienia.
Konflikt w Oplu dotyczy zasad transferu pracowników do nowej spółki mającej produkować samochody dostawcze. Decyzję o zmianie profilu produkcyjnego fabryki w Gliwicach koncern PSA, właściciel marki Opel podjął wiosną ubiegłego roku. Obecnie na terenie należącym do gliwickiej fabryki powstaje nowy zakład produkcyjny, który będzie prowadził działalność w ramach nowo utworzonej spółki PSA Manufacturing Poland. Oba podmioty mają tego samego właściciela i prezesa zarządu - informuje Łukasz Karczmarzyk, z biura prasowego Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ Solidarność
Związkowcy z Solidarności twierdzą, że jest zagrożenie, że w nowej spółce nie będą obowiązywać porozumienia wynegocjowane przez związki zawodowe, a zarząd nie prowadzi konsultacji ze stroną społeczną. - Nie zgodzimy się na takie tricki - podkreślają związkowcy.
– Domagamy się przede wszystkim spisania porozumienia dotyczącego przejęcia pracowników naszego zakładu przez budowaną obecnie fabrykę samochodów dostawczych z zachowaniem ciągłości zatrudnienia i dotychczasowych warunków pracy i płacy, czyli zgodnie z polskim Kodeksem pracy. Jeśli nasze żądania nie zostaną spełnione, jesteśmy gotowi bronić naszych miejsc pracy wszelkimi dostępnymi metodami – mówi Mariusz Król, przewodniczący "Solidarność" w Opel Manufacuring Poland.
PISALIŚMY:
Opel astra nowej generacji nie dla Gliwic. To już koniec
Związkowcy chcą, aby zarząd firmy uzgodnił z nimi porozumienie, na jakich zasadach pracownicy przechodzić będą ze starej do nowej spółki. Chodzi im także m.in. o nowe zasady okresu rozliczeniowego oraz tzw. czterobrygadówkę i system równoważny.
Teraz wolne dni rozliczają w okresie czteromiesięcznym, wedle nowych zasad - 12-miesięcznym.
– W nowej firmie pracodawca wprowadził już jednostronnie regulamin pracy. Z informacji, które do nas dotarły wynika, że jest w nim np. zapis, zgodnie z którym, pracownicy będą pracować 7 dni w tygodniu po 12 godzin dziennie bez żadnych dodatków za nadgodziny. Takich „kwiatków” w tym regulaminie jest znacznie więcej – wskazuje Król.
- Wszystko zmierza do tego, aby pracownik pracował świątek-piątek, nie miał czasu dla rodziny, pracował w weekend - mówi Mariusz Król, szef zakładowej Solidarności w gliwickiej fabryce. - Zarząd wymaga od pracowników elastyczności kosztem rodziny.
Związkowcy wskazują także, że zarząd nie informuje ich, ile de facto w nowej spółce przewiduje docelowo zatrudnić pracowników.
Obecnie w Oplu pracownicy pracują na dwie zmiany, przed i po każdej - będzie masówka, na której związkowcy spotkają się z pracownikami. Tymczasem, jak twierdzą związkowcy, wszystko wskazuje, że po Nowym Roku będzie w zakładzie jedna zmiana. Ma także odejść kolejne 400 osób. Ile natomiast ma pracować ludzi w nowej spółce?
Zobaczcie koniecznie
- Nie wiemy, nie padają żadne liczby - grzmią związkowcy.
Związkowcy wskazują, że wśród załogi panuje niepewność, a zarząd nie prowadził dialogu ze stroną społeczną.
Jak dodaje szef zakładowej Solidarności, o całej sprawie gliwiccy związkowcy poinformowali międzynarodowe gremium tej firmy. 10 grudnia "Solidarność" przesłała swoje żądania do europejskich władz PSA. Jak wskazują związkowcy, zarządy polskich spółek koncernu unikają rzetelnego dialogu ze związkami zawodowymi. Dzień wcześniej w firmie rozpoczęła się kontrola Państwowej Inspekcji Pracy.
- Mamy poparcie strony społecznej ze wszystkich zakładów w Europie - zapewnia Król.
Obecnie w gliwickim zakładzie nadal produkowana jest astra. Tak będzie do momentu, gdy w niemieckim zakładzie zostanie rozpoczęta produkcja kolejnej generacji. Od 2021 roku ma powstawać nawet 100 tys. dużych vanów rocznie.
Nie przegapcie
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?