Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żydzi odzyskali stary cmentarz w Lelowie

Janusz Strzelczyk
Janusz Strzelczyk
Wczoraj w starostwie powiatowym prezes lelowskiej Gminnej Spółdzielni, Andrzej Stępień, i starosta częstochowski, Andrzej Kwapisz, podpisali akt notarialny o sprzedaży Skarbowi Państwa działki GS-u, na której jest cmentarz żydowski.

- Sukcesem kończy się sześcioletni okres zabiegów, o uregulowanie sprawy tego terenu - mówi wójt Lelowa, Jerzy Szydłowski.

Bez zaangażowania gminy kirkut nie wróciłby do społeczności żydowskiej. Za działkę, na której jest zniszczony przez hitlerowców cmentarz, Skarb Państwa zapłaci 603 tys. zł. Fundacja Chasydów w formie darowizny dała już spółdzielni 200 tys. zł. Teraz Komisja Regulacyjna do spraw Gmin Wyznaniowych Żydowskich przekaże ten teren Gminie Wyznaniowej Żydowskiej w Katowicach (GWŻ), reprezentującej interesy żydowskie w woj. śląskim. GWŻ z kolei przekaże działkę Fundacji Chasydów.

Lelowski kirkut ma szczególne znaczenie dla chasydów. Tutaj jest pochowany cadyk Dawid Biderman Lelower, jeden ze świętych mężów chasydyzmu. Na jego grób, ohel, co roku przyjeżdżają modlić się chasydzi z całego świata.

- To jest wspaniały dzień dla nas i dla Polaków - mówi rabin Nathan Prager. - Kirkut będzie otoczony należną czcią.

Dla ortodoksyjnych Żydów miejsce pochówków na zawsze pozostaje cmentarzem. Po wojnie ten teren przejęła Gminna Spółdzielnia. Wybudowała tam sklepy i magazyny. O zbyciu tego majątku mogli zdecydować tylko spółdzielcy, którzy uważali, że za oddanie terenu GS powinien dostać rekompensatę finansową. Tylko grób cadyka był wyodrębniony z części magazynu. U schyłku PRL, udało się chasydom odzyskać ten skrawek cmentarza. Grób, przykryty metalową skrzynią, jest w zamkniętym pomieszczeniu, za żelaznymi drzwiami z gwiazdą Dawida.

Naprzeciwko kirkutu była synagoga. Świątynię zburzyli Niemcy. Na jej miejscu wybudowano po wojnie zakład spółdzielni inwalidów. Pawilon spółdzielni wykupiła przed kilku laty krakowianka Małgorzata Czwartkiewicz. Faktycznie budynek jest użytkowany przez chasydów, kiedy przyjeżdżają na grób cadyka. W budynku jest nawet rytualna łaźnia.

- To nie były łatwe negocjacje - mówi Włodzimierz Kac, przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Katowicach. - Jesteśmy już na finiszu. Pozostaje jeszcze tylko zakończenie sprawy w komisji regulacyjnej.

W negocjacjach o odzyskanie przez Żydów kirkutu, w których reprezentantem Skarbu Państwa był wojewoda śląski, brał udział potomek cadyka Dawida, rabin Simcha Krakowski. To on rozpoczął starania o odzyskanie kirkutu. Już przed sześciu laty podczas pierwszego spotkania z wójtem Jerzym Szydłowskim, poruszył ten temat. Sprawa żydowskiego cmenatrza w Lelowie dotarła aż do prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej. Jej rozwiązanie jest precedensem w Polsce. Aby doszło do takiego zakończenia potrzebna była dobra wola wszystkich stron.

Janusz Strzelczyk Lelów, CzęstochowaInne wnioski gminy żydowskiejDziałania władz miasta możesz ocenić w naszym plebiscycie na Najskuteczniejszego Samorządowca. By oddać głos, trzeba wypełnić kupon. O przyznaniu tytułów zadecyduje Kapituła Plebiscytu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!