Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żywiec: Tak umiera Dworcowa - pozamykane sklepy, zniszczone, opuszczone kamienice

Aleksandra Kocoń
Kiedyś to była jedna z dwóch reprezentacyjnych ulic Żywca. Tak wygląda teraz. Straszy mieszkańców i turystów.
Kiedyś to była jedna z dwóch reprezentacyjnych ulic Żywca. Tak wygląda teraz. Straszy mieszkańców i turystów. FOT. Aleksandra Kocoń
Pozamykane sklepy, usunięte bannery reklamowe i pozdejmowane szyldy - w Żywcu Zabłociu nie dzieje się dobrze.

Wystarczy kilkuminutowy spacer niegdyś reprezentacyjną ulicą Dworcową, by przekonać się, że ta część miasta nie ma się najlepiej. Na odcinku pomiędzy Dworcem PKP a tymczasową kładką na Sole, który przez lata stanowił jedną z dwóch głównych ulic miasta i można go pokonać piechotą w pięć minut, zamknięty lub wydający ostatnie tchnienie jest - średnio - co trzeci lokal. Hasła „Wynajmę” i „Sprzedam” pojawiają się na witrynach lokali częściej, niż szyldy reklamowe wciąż działających sklepów i punktów usługowych. Życie handlowe sukcesywnie wymiera tu od dawna.

- Ludzie idą do dużych sklepów i galerii lub jadą na zakupy do Bielska. Nie ma się co dziwić - konstatuje Katarzyna, ekspedientka jednego z tutejszych sklepów.

Koncentracja handlu w dużych sieciach i centrach handlowych jest naturalnym wynikiem zmian na rynku, ale gwoździem do trumny i handlowego upadku ul. Dworcowej okazała się przebudowa mostu na Sole, który łączył tę część miasta z ul. Kościuszki. Aż 11-miesięczne opóźnienie zakończenia inwestycji (most został oddany do użytku 15 października br.) z pewnością przyczyniło się do fatalnego stanu ulicy.

Zostają wspomnienia

Z Dworcowej zapisanej w moich wspomnieniach z dzieciństwa pozostało już niewiele - reaktywowana cukiernia „Alicja”, Sklep Ogrodniczo-Przemysłowy, uznane piekarnie i sklepy wędliniarskie, kilka warzywniaków. Słowem - punkty, które były tu od zawsze. Popularną Savię wchłonęło Tesco, centrum handlowe przekształcono w potężny chiński bazar, a małe sklepy o rozmaitych profilach zamieniły się albo w tzw. ciucholandy, albo banki i punkty oferujące kredyty. Od kilkunastu miesięcy także zamknięta pozostaje - pamiętająca czasy świetności tej dzielnicy - płyta Dworca PKS, na której jeszcze kilka lat temu w godzinach szczytu koncentrowało się życie mieszkańców okolicznych miejscowości.

Czarne chmury

Prognozy dla Dworcowej nie wydają się być zbyt optymistyczne. Trudno spodziewać się, że wyczekiwane otwarcie mostu zrewolucjonizuje krajobraz Dworcowej i okolicy, choć - jak przekonuje burmistrz Żywca Antoni Szlagor - teraz ulica z pewnością odżyje.

- Przede wszystkim trzeba przywrócić normalność komunikacji - mówi gospodarz miasta zapytany o plany dotyczące tej części miasta.

Mają to zagwarantować nowoczesny dworzec autobusowy połączony z galerią handlową, który prywatny przedsiębiorca buduje na miejscu dawnego PKS, a także remontowany budynek żywieckiego dworca PKP i trwająca modernizacja jego peronów. Pytany o prognozy dla brudnej i zaniedbanej ulicy Dworcowej burmistrz odpowiada: - Prognozy są takie, jakie stworzą sobie mieszkańcy. Wszystkie kamienice należące do miasta są już po renowacji. Sklepy z niemiłym obejściem czy brzydkimi elewacjami są własnością prywatną, dlatego piłeczka jest po stronie mieszkańców - tłumaczy burmistrz Szlagor. Na potwierdzenie tego, że stara się wkładać serce i pieniądze w Zabłocie - jak w każdą inną z ośmiu dzielnic miasta - przedstawia długi wykaz inwestycji, zakrawających łącznie na blisko 78 mln zł (z wyłączeniem funduszy wykorzystanych na bieżące remonty czy utrzymanie infrastruktury i oświaty), które miasto przeprowadziło w tej dzielnicy w latach 2002-2014.

Dobrze czy źle?

Problemy tej części miasta nie zamykają się jedynie na Dworcowej. Według członków nowo powołanego Społecznego Komitetu Dzielnicy Zabłocie, ta część miasta nie została objęta dostateczną opieką ze strony władz, dlatego nowo utworzony komitet chce reprezentować sprawy mieszkańców i walczyć o wyznaczone cele, m.in. remont integracyjnego przedszkola na ul. Ks. Słonki, poprawienie stanu czystości na ulicach czy modernizację nawierzchni dróg i chodników.

- Jesteśmy po rozmowach z burmistrzem i na razie nie chcemy za dużo wypowiadać się medialnie. Czekamy na odpowiedź na wnioski i postulaty, które złożyliśmy w urzędzie - mówi Grzegorz Głazowski, inicjator komitetu.

Sam burmistrz sprawy nie bagatelizuje, ale zwraca uwagę na fakt, że żądania przedstawione przez społeczny komitet nie są mu nieznane.

- To są postulaty, które znam od dawna. Dobrze, że ludzie je zgłaszają. Niektóre są niezrealizowane, ponieważ wynika to z zakresu naszych kompetencji. Nic nie mogę zrobić, kiedy idzie o własność prywatną, jakiś żwir, niewykoszoną część wału czy walącą się ruderę. To musi być mój teren. Choć miasto i tak działa. Ostatnio podpisałem umowę notarialną i miasto przejęło jedną z takich rozpadających się ruder - konkluduje Antoni Szlagor, któremu nie można zarzucić gotowości do podjęcia dialogu.

Dwie racje

Nastroje społeczne mieszkańców Zabłocia jednak są dalekie od optymistycznych. Niemal wszyscy są zgodni, że Zabłocie zasługuje na większe zainteresowanie ze strony władz, choć wielu z nich brakuje merytorycznych argumentów, zaś udziela im się przedwyborcza fala roszczeń i narzekań. Są jednak i tacy, którzy z chłodną głową potrafią wyliczyć palące niedostatki.

- Proszę pani, nikt nie oczekuje, że burmistrz zrobi nam tu drugi Zamek Habsburgów albo park z łabędziami. Ale są tu do remontu fatalne ulice, brakuje chodników czy bezpiecznych przejść dla pieszych. To rzeczy podstawowe i muszą się na nie znaleźć pieniądze - irytuje się mieszkanka ul. Łącznej.

Sam burmistrz wydaje się być zaskoczony negatywnymi opiniami mieszkańców ulic Futrzarskiej, Rzeźniczej, Ks. Słonki, Łącznej i okolicy, ale nie widzi powodów, by sceptyków usilnie przekonywać.

- Pani jest elegancką kobietą. A ktoś pani powie, że pani nie jest. I co wtedy? Będzie się pani przejmować?! Ktoś chyba żartuje, czym tu się przejmować - mówi burmistrz Szlagor.

Póki co nie pozostaje nic innego, jak czekać na oficjalne stanowisko burmistrza na postulaty wysunięte przez społeczny komitet oraz wierzyć, że oddany do użytku most na Sole to początek reaktywacji Dworcowej i okolicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!