Żywieccy pogranicznicy rozbili dużą grupę narkotykową

- W wyniku przeszukania przeprowadzonego w mieszkaniu w Bielsku-Białej ujawniliśmy 61 sadzonek konopi indyjskich oraz 14 tysięcy zł i 200 funtów brytyjskich pochodzących z działalności przestępczej. Właścicielem mieszkania jest 29-letni mieszkaniec Bielska-Białej - relacjonuje ppłk SG Sławomir Walczak, komendant placówki Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Żywcu.

Dalszym etapem sprawy było zatrzymanie przez funkcjonariuszy wydziału zabezpieczenia działań z kilku oddziałów Straży Granicznej - Karpackiego, Sudeckiego, Bieszczadzkiego, Nadwiślańskiego i z Komendy Głównej SG w Warszawie, w kilku miejscach naraz, ośmiu podejrzanych o uczestnictwo w zorganizowanej grupie przestępczej, w tym prawdopodobnego przywódcę, 50-letniego mieszkańca Katowic oraz młodych wiekiem pięciu mieszkańców Sosnowca, jednego mieszkańca Mysłowic i jednego mieszkańca Kłodzka w woj. dolnośląskim.

W mieszkaniu jednego z zatrzymanych ujawniono ukryty pistolet nieokreślonego typu, chałupniczo wykonany z różnych części i 27 sztuk nielegalnie posiadanej amunicji oraz susz konopi indyjskich, nieustalony biały proszek, który jest obecnie badany w laboratorium, nielegalnie posiadane tablice rejestracyjne samochodów widniejące w naszej bazie informacji jako utracone, hologramy do naklejania na niemieckie tablice rejestracyjne. Były też duże ilości kastetów i kijów bejsbolowych wraz z emblematami jednego z klubów piłkarskich, co świadczy o uczestniczeniu tych zatrzymanych w rozróbach na stadionach piłkarskich.

W celu zaskoczenia osób podejrzanych, udaremnienia ucieczki lub stawiania oporu czy podejmowania prób niszczenia dowodów i zacierania śladów działalności przestępczej działania zostały przeprowadzone dynamicznie i siłowo poprzez sforsowanie drzwi i okien budynków z wykorzystaniem specjalistycznego wyposażenia Straży Granicznej - ładunków wybuchowych, taranów, młotów i urządzeń hydraulicznych.
W działaniach przeprowadzanych jednocześnie aż w 26 miejscach uczestniczyli funkcjonariusze z południowych oddziałów Straży Granicznej, najwięcej z Karpackiego oraz z Bieszczadzkiego, Sudeckiego i Nadwiślańskiego. Wykorzystanych zostało w tych działaniach 13 psów służbowych Straży Granicznej wyszkolonych do wykrywania narkotyków.

- Narkotyki były przemycane z Holandii i rozprowadzane głównie na terenie Górnego i Dolnego Śląska oraz Podbeskidzia. Przedmiotem obrotu była głównie marihuana, amfetamina, kokaina i tabletki ekstazy, a klientela najczęściej wywodziła się ze środowisk śląskich pseudokibiców piłkarskich, tzw. kiboli. Członkowie tej grupy przestępczej sprytnie, w ich mniemaniu, kamuflowali swoją działalność, ale w wyniku starannego naszego rozpracowania kontaktów między nimi i innych elementów ich działalności zebraliśmy bogaty materiał dowodowy - dodaje komendant Walczak,

Sprawa jest prowadzona pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej i ma charakter rozwojowy. Ze względu na wysokie uprawdopodobnienie zarzucanych podejrzanym czynów, zagrożonych wysokimi karami, na wniosek prokuratora nadzorującego śledztwo Sąd Rejonowy w Bielsku - Białej wydał postanowienia o aresztowaniu sześciu zatrzymanych na okres 3 miesięcy, a wobec pozostałych zostały zastosowane wolnościowe środki zapobiegawcze - dozór policyjny i poręczenie majątkowe.