Żywieckie krajcary!

Łukasz Gardas
Burmistrz Antoni Szlagor prezentuje projekt żywieckiej waluty
Burmistrz Antoni Szlagor prezentuje projekt żywieckiej waluty Fot. Łukasz Gardas
W Żywcu pojawi się wkrótce nowa waluta. Mennica Polska wybije ponad 20 tysięcy monet o nominale 4 złotych.

Krajcary żywieckie zostaną wykonane z mosiądzu, a limitowana seria ze srebra.
Moneta będzie miała 27 mm średnicy. Na rewersie znajdzie się herb miasta, a na awersie - para mieszczan żywieckich w regionalnych strojach.

- Nazwa krajcar pochodzi od tzw. monet zdawkowych, które od XVI wieku funkcjonowały w krajach habsburskich - wyjaśnia Tomasz Terteka, rzecznik żywieckiego magistratu.

Walutą będzie można płacić za towary i usługi m.in. w sklepach z pamiątkami, restauracjach i placówkach podległych samorządowi.

- Wszystkie współpracujące z nami punkty będą oznaczone specjalnymi naklejkami - tłumaczy Antoni Szlagor, burmistrz Żywca, który liczy, że wiele osób będzie chciało mieć monetę na pamiątkę, a dla miasta będzie to świetna promocja.

Jolanta Gruszka, naczelniczka wydziału kultury, promocji i współpracy z zagranicą UM dodaje, że urząd chce zainteresować inicjatywą jak najwięcej przedsiębiorców.

Emisja krajcarów nie wiąże się z żadnymi kosztami, bo wszystko zostanie rozliczone dopiero po ich sprzedaży. Najtrudniej było podjąć decyzję, co ma się znaleźć na monetach.
- Gdybyśmy umieścili zabytkowy obiekt, byłby mało rozpoznawalny. Dlatego postanowiliśmy zaprezentować nasz piękny strój żywiecki - przekonuje Gruszka.

Już nie do obiegu, ale z myślą o kolekcjonerach wprowadzona zostanie seria 500 sztuk pamiątkowych krajcarów wybitych w srebrze. Będą takie same jak mosiężne, ale o większej średnicy 32-milimetrowej.
- Od 10 lipca każdy będzie mógł nabyć krajcary żywieckie w muzeum oraz Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji - dodaje Terteka.

Moda na monetową promocję

Nie tylko Żywiec będzie miał swój lokalny środek płatniczy. W październiku ubiegłego roku w Rudzie Śląskiej wprowadzono do obiegu tzw. talary Goduli. Do końca grudnia można było nimi płacić w oznakowanych sklepach oraz miejskich placówkach kulturalnych i sportowych. Na awersie były nominał oraz godło Rudy Śląskiej. Rewers przedstawiał Godulę z małą Joasią Gryzik na tle huty cynku. Wyemitowano 20 tysięcy takich monet.

Pod Skrzycznem pod koniec stycznia tego roku pojawił się z kolei funt szczyrecki. Około 7,5 tysiąca monet wybiła na zlecenie prywatnej osoby Mennica Łebska. Żeton o 27 mm średnicy został wykonany z mosiądzu. Monetami można było posługiwać się przez trzy tygodnie. - Zastanawiamy się nad wprowadzeniem na kolejny sezon zimowy lokalnej waluty - mówi Sabina Bugaj, dyrektorka Miejskiego Ośrodka Kultury Promocji i Informacji w Szczyrku.

W Wiśle w tegoroczne walentynki pojawiło się w obiegu 5 tysięcy sztuk funtów wiślańskich. Można było nimi płacić dwa tygodnie. To pierwsza moneta w ramach serii Wisła, w skład której wejdą 24 monety ukazujące miasta leżące nad rzeką Wisłą.

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni
Dodaj ogłoszenie