Gdy pytamy dziś mieszkańców aglomeracji o Katowice, najczęściej słyszymy, że zmienił się tutejszy rynek. Zmienił, tak jak i centrum na osi rodno - rynek. Przebudowa pochłonęła ponad 200 mln zł. Drogo, ale efekty naprawdę widać. - Mój ulubiony fragment rynku, to park z platanami, sztuczna Rawa i te śmieszne leżaki obok. Tak powinna wyglądać większa część rynku, także ta przy Skarbku. To miejsce do którego chce się przychodzić, chce się tu spędzać czas. Czemu? Bo jest ładne, zielone - ocenia Paweł, który w Katowicach studiuje na Uniwersytecie Śląskim
Opuszczamy rynek w #Katowice I jedziemy dalej #360Śląskie pic.twitter.com/c267MsH3jL
— Justyna Przybytek (@JPrzybytek) 4 października 2016