1 z 2
Następne
Dziewulski: Przed wizytą papieża Franciszka w Częstochowie terroryści nas nie ostrzegą
Jerzy Dziewulski: Jeśli chodzi o to, co widać, to policjanci przeprowadzają m.in. tzw. rozpoznanie posesyjne, by dowiedzieć się kto mógłby stanowić zagrożenie, a mieszka w określonym rejonie. Problem w tym, że takie osoby niekoniecznie muszą mieszkać, a jedynie przebywają okazjonalnie w okolicy. Może dojść np. do sytuacji, gdy ktoś będzie wynajmował mieszkanie z balkonem w pobliżu miejsca, w którym będzie przebywał papież.