Rafał Musioł
Aktualizacja:
©Karina Trojok
©Karina Trojok
W zespole Ryszarda Tarasiewicza na pewno nie wystąpią Piotr Ćwielong i Nikolas Wróblewski, natomiast pod znakiem zapytania stoi gra Kacpra Piątka.
ŁKS jest na fali. W dwóch ostatnich spotkaniach zdobyli sześć punktów, strzelając pięć goli i nie tracąc żadnego. W starciu z tyszanami gospodarze chcą podtrzymać tę serię.
Tyszanie od początku sezonu nie odnieśli wyjazdowego zwycięstwa, zaliczając dwie porażki i dwa remisy. Łodzianie z kolei lepiej niż u siebie spisują się na obcych stadionach. Na własnym obiekcie wygrali tylko raz, przegrywając trzykrotnie.
Mecz ŁKS Łódź - GKS Tychy poprowadzi Artur Aluszyk ze Szczecina.
Polsat na żywo nie transmituje meczu z Łodzi. Tekstową relację live przeprowadzi dziennikzachodni.pl.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Kibic. Sportowy Magazyn Dziennika Zachodniego
Czytaj treści premium w Dzienniku Zachodnim Plus
Nielimitowany dostęp do wszystkich treści, bez inwazyjnych reklam.