3 z 6
Poprzednie
Następne
Lubański, Terlecki, Błaszczykowski, Fabiański i inni, którym kontuzje zabrały wielkie turnieje
Kontuzjowany Glik wciąż niezastąpiony
Ponadto przed imprezą w Rosji Nawałka musiał zrezygnować ze swojego ulubieńca, który na boisku zwykle spisywał się bez zarzutu, czyli Krzysztofa Mączyńskiego. Zdecydowanie większym dramatem była kontuzja Kamila Glika. Także na zgrupowaniu w Arłamowie doznał on urazu barku podczas gry w siatkonogę. Zaczął się wyścig z czasem, bo mało kto wyobrażał sobie defensywę bez niego. Swoją drogą, to wciąż aktualny status. Latał na konsultacje do Francji, przechodził przyspieszoną rehabilitację. Mimo że nie mógł normalnie trenować, Nawałka zabrał go do Rosji. Piłkarz przez większość czasu ćwiczył indywidualnie. Zagrał dopiero w trzecim meczu grupowym, przeciwko Japonii, które przypieczętowało słaby występ kadry na mundialu.