Najdziwniejsze zwyczaje Wielkanocne w Polsce, o których nie miałeś pojęcia. Mogą nieźle zadziwić! Sprawdźcie
Najdziwniejsze zwyczaje Wielkanocne w Polsce, o których nie miałeś pojęcia
Palenie Judasza
Jeszcze na przełomie XIX i XX wieku na terenie Polski centralnej i południowej w Wielką Środę lub w Wielki Czwartek, powszechny był zwyczaj niszczenia, wieszania, palenia Judasza, zdrajcy, który sprzedał Jezusa za trzydzieści srebrników.
Wg Narodowego Instytutu Kultury i Dziedzictwa Wsi, poprzez palenie, topienie, niszczenie kukły Judasza – uosobienia zła, unicestwiano zimę – śmierć, witając nadchodzącą wiosnę – nosicielkę życia. W niektórych regionach egzekucję zdrajcy rozpoczynano od zrzucenia jego podobizny z wieży kościelnej lub dzwonnicy. W okolicach Jarosławia w nocy z czwartku na piątek wieszano kukłę Judasza na drzewie w pobliżu świątyni, a po południu odbywał się sąd nad zdrajcą. Strącano ją kijami na ziemię, wleczono ją pod kościół i na dziedzińcu ogłaszano wyrok: 30 kijów za 30 srebrników, które otrzymał Judasz wydając Zbawiciela. Następnie Judasza wleczono przez wieś nad staw lub rzekę, podpalano go i płonącego wrzucano do wody. Gdy płomienie objęły kukłę, obecni z krzykiem uciekali do domów. Nie wolno się było obejrzeć za siebie, groziło to bowiem pomieszaniem zmysłów. W Rzeszowskiem zdrajcę wieszano przed domem osoby potępianej przez miejscową społeczność.