Najlepsze mecze w Fortuna 1. Lidze. Grad goli i emocje na zapleczu Ekstraklasy. TOP 6 według GOL24.PL
Chojniczanka Chojnice – Stomil Olsztyn (2:1)
Mecz z 10. kolejki Fortuna 1. Ligi obejrzało w Chojnicach 1384 widzów. Olsztynianie, którzy w tamtym okresie cierpieli z powodu serii długich wyjazdów, nie byli faworytami. Po pierwszym kwadransie zobaczyli jednak światełko w tunelu. Paweł Zawistowski, kapitan „Chojny” otrzymał bezpośrednią, czerwoną kartkę za faul na Michale Góralu i opuścił boisko. Gospodarze przez większość czasu byli zmuszeni do gry w dziesiątkę. Nie przeszkodziło im to w objęciu prowadzenia w doliczonym czasie pierwszej połowy. Michała Leszczyńskiego pokonał Tomasz Boczek, ale to nie było jedyne zmartwienie Stomilu. Lewy obrońca gości – Remigiusz Szywacz złamał nadgarstek i choć był w stanie dokończyć pierwszą część spotkania, to na drugą połowę już nie wyszedł i konieczna była wizyta w szpitalu. Duma Warmii dzielnie walczyła już bez niego, a w 76. minucie Góral doprowadził do wyrównania i wydawało się, że olsztynianie wrócą do domu z punktem, ale natychmiast po wznowieniu gry, humory popsuł im zmieniony kilka minut wcześniej Emil Drozdowicz. W 84. minucie siły na boisku teoretycznie wyrównały się, bo Wołodymyr Tanczyk zobaczył drugą żółtą kartkę i musiał czekać na końcowy gwizdek arbitra w szatni. Światełko w tunelu, o którym pisaliśmy na początku, okazało się rozpędzonym pociągiem, który rozjechał olsztynian, a ci w nienajlepszych nastrojach wrócili do domu z zerowym dorobkiem punktowym.