Od dziś nowe obostrzenia w Polsce. Zobacz, co się zmieniło

Siłownie i baseny nadal zamknięte

A co z siłowniami i basenami? Przynajmniej do 14 lutego nic się nie zmieni - nadal będą zamknięte. Przynajmniej oficjalnie, bo część z nich działa mimo zakazów.

W styczniu premier Mateusz Morawiecki sugerował, że może zgodzić się na żądania branży fitness i zgodzić się na jej działanie już od lutego - zwłaszcza, że przybywa siłowni które otwierają się mimo zakazów.

Według zapowiedzi premiera, do końca stycznia miały być gotowe "protokoły sanitarne funkcjonowania w okolicznościach pandemicznych" przygotowane m.in. właśnie dla branży fitness. Siłownie i baseny, które spełnią zapisane w tych protokołach warunki, miały - według słów premiera - wznowić działalność jeszcze w lutym.

Ale teraz Mateusz Morawiecki przestał już o tym mówić, bo z takimi planami nie zgadzał się jego główny doradca ds. pandemii, profesor Andrzej Horban. Jest przeciwnikiem jakiegokolwiek łagodzenia obostrzeń, a już szczególnie tych dotyczących sportu.

- Nie wiem, co się wszyscy do tych biednych siłowni przyczepili. Rozumiem biznes, ale jeżeli ktoś uprawia sport, to równie dobrze może uprawiać na świeżym powietrzu, kupić sobie hantle za parę groszy w domu i poćwiczyć - stwierdził Horban w poniedziałek na antenie RMF FM.

Również minister zdrowia Adam Niedzielski wielokrotnie podkreślał, że siłownie będą otwierane w ostatniej kolejności. Powoływał się przy tym na artykuł w magazynie Nature, którego autor dowodził, że siłownie są miejscem w których najłatwiej może dojść do zakażeń.

W czwartek dyskusje o terminie otwarcia siłowni Adam Niedzielski nazwał "gdybaniem".

Zobacz dalej na kolejnych slajdach, posługując się klawiszami strzałek, myszką lub gestami.

Przejdź do kolejnego slajdu ---