Aktualizacja:
W kwietniowym pojedynku obu zespołów w Bielsku-Białej padł remis 2-2 ©brak
W kwietniowym pojedynku obu zespołów w Bielsku-Białej padł remis 2-2 ©brak
Wiosną goście z Jastrzębia-Zdroju wyjeżdżali z Beskidów z niedosytem, bo na boisku prezentowali się lepiej od Górali.
- Chcemy podtrzymać serię zwycięstw i podskoczyć w tabeli. Zostały nam dwa miesiące gry i zaczynamy przerwę zimową. Musimy w tych ostatnich meczach zebrać jak najwięcej punktów i dać naszym kibicom powody do radości, aby zimą skupić się tylko na ciężkiej pracy i przygotowaniu do wiosny - podkreśla obrońca Górali, Kornel Osyra.
GKS do niedawna też mógł pochwalić się serią spotkań bez porażki (ośmiu), ale ostatnio zaliczył dwie wyjazdowe porażki ze Stalą Mielec i Chojniczanką (obie po 1:3). Gra poza własnym stadionem jest bolączką jastrzębian - w tym sezonie z ośmiu takich pojedynków przywieźli tylko jedną wygraną. Trener Jarosław Skrobacz jest jednak zadowolony z niektórych elementów gry swojej drużyny. - Mecz ze Stalą pokazał nam jak to jest, jeśli myśli się tylko o grze ofensywnej, do przodu. I to wyglądało całkiem przyzwoicie. Długimi okresami utrzymywaliśmy się przy piłce, potrafiliśmy wymienić po kilkadziesiąt podań i kończyć akcję strzałem - zaznacza trener GKS-u.
W sobotnim meczu w obu zespołach nie zagrają kontuzjowani Tomasz Nowak i Kamil Szymura. Górale będą jednak silniejsi niż tydzień temu w Radomiu, bo po pauzach za kartki wracają Dmytro Bashlai i Konrad Sieracki.
PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA - GKS JASTRZĘBIE RELACJA NA ŻYWO WYNIK
Tekstowa relacja LIVE z meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - GKS Jastrzębie na dziennikzachodni.pl. Początek spotkania o godz. 18:00.
Czytaj treści premium w Dzienniku Zachodnim Plus
Nielimitowany dostęp do wszystkich treści, bez inwazyjnych reklam.