1 z 3
Następne
Potocka: Nie chcę dorobić na Ciechowskim. Napisałam tę książkę dla córek, to dla nich wzruszające...
- Czytałam pamiętniki i płakałam, mówiłam, że wysiadam, że nie dam rady tego napisać. Tonęłam we łzach. Gdyby Grzegorz żył, to pewnie do niego bym dzwoniła i jemu bym się wypłakiwała - mówi Małgorzata Potocka