Przed i po spowiedzi. Oto 7 naiwnych pytań o grzechy [GALERIA]
56 proc. Polaków spowiada się kilka razy w roku. 11 proc. robi to raz, zwykle właśnie przed Wielkanocą. To suche dane z Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego. Ale spowiedź nie ma i nie powinna mieć nic wspólnego ani z mechanicznym aktem, ani z rutyną. Ma moc oczyszczającą i przygotowanie do niej wymaga zastanowienia. Rachunku sumienia, który powinien poprzedzać rozmowę z kapłanem.
Cóż, rachunek sumienia możemy już zrobić za pośrednictwem specjalnej aplikacji na smartfona, ale przy tej okazji nowoczesny sposób komunikowania nie zastąpi bezpośredniego kontaktu ze spowied- nikem. I tu zaczynają się schody, no ostatecznie do nieba, ale zanim nam grzesznikom uda się osiągnąć ten cel, chcemy wiedzieć: czy można grzeszyć całe życie, wyspowiadać się przed śmiercią i dostąpić zbawienia, czy wszystkie grzechy mogą być odpuszczone, no i wreszcie czy nawet niewierzący, błądzący, będzie zbawiony? Te, wydawałoby się naiwne, pytania są kluczowe. Dlatego o oficjalną wykładnię poprosiliśmy znawców - autorytety Kościoła. - Powinniśmy być pełni nadziei w kwestii zbawienia - mówi ks. Tadeusz Pieronek.
Ważny jest szczery żal za grzechy i czynienie dobra.