![Ikony Jerzego Nowosielskiego w równie ciekawym kościele...](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/15/c6/5f4652d78d1d4_o_large.jpg)
Tego nie znajdziesz w przewodnikach. TOP 10 nieoczywistych atrakcji turystycznych Tychów, które znają mieszkańcy
Ikony Jerzego Nowosielskiego w równie ciekawym kościele Ducha św. wykonanego wedle projektu architekta Stanisława Niemczyka. Są to jedyne malowidła Nowosielskiego w kościele w województwie śląskim.
W 1982 r. zamówił je u Nowosielskiegoówczesny proboszcz tej parafii i budowniczy kościoła, ks. prałat Franciszek Resiak. Kiedy artysta przyjechał zobaczyć miejsce, gdzie miał pracować, powiedział: - Na taki kościół czekałem. Po raz pierwszy po wojnie spotykam się z architekturą sakralną, bo wszędzie jest tylko budownictwo sakralne.
W Tychach artysta spędził pięć lat (do r. 1987). "Osobliwością jest podłoże tych polichromii w Tychach - wspaniała boazeria. Na takim drzewie to się właściwie maluje samo, sprawia ono bowiem przy słonecznej pogodzie takie tło, które staje się podobne do tła kościoła w Palermo czy kościoła św. Marka w Wenecji. To się będzie trochę zmieniać, to drzewo będzie trochę ciemnieć, dlatego też używam stosunkowo brutalnych chwytów malarskich, żeby z czasem się samo domalowywało, samo zgrało w całość". Tak napisał Nowosielski rok po skończeniu pracy w Tychach. Tekst ukazał się w wydanym cztery lata temu albumie Krystyny Czerni pt. "Nowosielski".