W Katowicach jest za dużo betonu, samochodów i smogu. Na to narzekają mieszkańcy stolicy województwa
W Katowicach jest za dużo samochodów
Miasto robi co może. Są strefy płatnego parkowania, które teoretycznie powinny zachęcić mieszkańców Katowic i okolicznych miejscowości do przesiadki w komunikację miejską lub skorzystanie z oferty Kolei Śląskich. Kierowcom trudno zrezygnować z wygody podróży własnym pojazdem. Wolą szukać miejsca oddalonego od miejsca pracy, ale takiego, za który nie trzeba płacić. Parkują w uliczkach, na chodnikach, na pustych placach... Czasami winna jest niepunktualna komunikacja miejska. Autobus stojący za długo w korku, torowisko tramwajowe zostanie zablokowane przez źle zaparkowany samochód, pociąg opóźniony o kilkadziesiąt minut... Takie sytuacje czasami się zdarzają. Kto raz nie utknął w ten sposób w komunikacji miejskiej lub na dworcu, niech pierwszy rzuci kamień. A nie każdy może pozwolić sobie na wizję spóźnienia na spotkanie, do pracy lub ważny egzamin.