1 z 8
Następne
Wstrząs w kopalni Zofiówka. Rodziny z przerażeniem oczekują na informacje z dołu. Na swój zjazd czekają górnicy. Przychodzą byli pracownicy
Kazimierz Białozor z Żor przepracował w Zofiówce dwadzieścia pięć lat. Gdy tylko dowiedział się o tym, co wydarzyło się na "jego" kopalni, postanowił, że musi pod nią pojechać.