Leszek Jaźwiecki
Aktualizacja:
©Lucyna Nenow
©Lucyna Nenow
Zagłębie po słabym początku sezonu wygrało ostatnie dwa spotkania.
Z tym właśnie jest największy problem, bo zespół trapią kontuzje, a na dodatek ze składu wypadł Kacper Radkowski. Pomocnik Zagłębia w Niepołomicach upomniany został dwoma żółtymi kartkami i jest pierwszym zawodnikiem sosnowiczan, który musi pauzować z powodu nadmiaru kartek. Kontuzjowany jest także Bułgar Płamen Kraczunow, który leczy kontuzję żeber.
Z pomocą z trudnej sytuacji przyszedł Tomasz Hołota. 28-letni doświadczony pomocnik, który ostatnio grał w III-ligowych rezerwach Pogoni Szczecin, podpisał roczny kontrakt z Zagłębiem Sosnowiec. Wcześniej Hołota w Ekstraklasie grał w barwach Polonii Warszawa, skąd po roku trafił do Śląska Wrocław, a ostatnio w Pogoni. Był też zawodnikiem zespołu 2. Bundesligi Arminii Bielefeld.
Tyszanie jak do tej pory lepiej spisują się na swoim boisku, gdzie strzelają jak na zawołanie. Na stadionie przy Edukacji pokonali już Odrę Opole 4:1, a ostatnio Chrobrego 5:1. GKS, obok Olimpii Grudziądz strzelił w lidze najwięcej bramek, choć tyszanie rozegrali jeden mecz mniej. Bramkarze rywali musieli wyjmować 11 razy piłkę z siatki.
Na ławkę trenerską tyskiej drużyny wraca Ryszard Tarasiewicz. Ostatni mecz szkoleniowiec tyszan o oglądał z trybun po tym jak w Nowym Sączu w meczu z Sandecją obejrzał dwie żółte kartki.
Oba zespoły chcą pozostać na zwycięskiej ścieżce. Mecz w Sosnowcu, transmisja w Polsat Sport Extra, o godzinie 4.30.
Czytaj treści premium w Dzienniku Zachodnim Plus
Nielimitowany dostęp do wszystkich treści, bez inwazyjnych reklam.