75. rocznica wybuchu II wojny światowej: Wrzesień 1939 na Śląsku? Nie wiemy o nim nic
Pierwsza strona gazety "Polonia" z 1 września 1939 roku i "Ilustrowanego Kuryera Codziennego" z 31 sierpnia 1939 roku. Do tego dwa obwieszczenia. Pierwsze to datowane na 30 sierpnia 1939 - podpisane przez ministra spraw wojskowych - wezwanie do mobilizacji powszechnej w obliczu zagrożenia wojną. Drugie - bez daty, ale wiadomo, że pojawiało się w miastach zajmowanych kolejno przez Niemców od pierwszych dni września. Sygnował je "Główny dowódca wkraczającej armii niemieckiej". Te dokumenty i reprinty gazet proponujemy Państwu na kolejnych stronach na kilka dni przed 70. rocznicą wybuchu drugiej wojny światowej. Oto dokumenty z czasów, kiedy Polska łudziła się jeszcze, że zdoła powstrzymać Hitlera, oraz z pierwszych dni okupacji.
Sierpień 1939 roku. Wojna wisi w powietrzu
26 sierpnia - na tę datę wyznaczono rozpoczęcie wojny z Polską. Hitler wstrzymał rozkaz 25 sierpnia wieczorem. Mimo to doszło do kilku incydentów granicznych.
28 sierpnia - dywersanci niemieccy wysadzają w powietrze dworzec kolejowy w Tarnowie. 18 zabitych i 32 rannych - donosi następnego dnia dziennik "Ilustrowany Kuryer Codzienny". Nagłówki gazet są w zasadzie monotematyczne: "Pani marszałkowa Piłsudska kopie rów przeciwlotniczy", "Konsulowie niemieccy ze Lwowa i Cieszyna odstawieni do ambasady Rzeszy w Warszawie", "Wykrycie band dywersantów niemieckich", "Dziwna rola konsula niemieckiego w Katowicach".
29 sierpnia - niemieckie żądania wobec Polski
30 sierpnia - naczelny wódz ogłasza powszechną mobilizację
31 sierpnia - prowokacja przeprowadzona przez SS w Radiostacji Gliwickiej. Oprócz niej doszło do podobnych, choć mniej głośnych prowokacji w opolskiej Byczynie i stodołach pod Rybnikiem.
1 września - początek wojny
"Polonia"
Ten numer z 1 września 1939 roku, który przedrukowujemy obok, jest ostatnim gazety, która była obecna na śląskim rynku prasowym od roku 1924. Założona przez Wojciecha Korfantego była częścią jego imperium prasowego. W najlepszym dla niej roku 1925 nakład sięgał 70 tysięcy egzemplarzy. Zaledwie kilka dni przed ukazaniem się tego ostatniego numeru na czołówkach "Polonii" gościło inne ważne wydarzenie - śmierć i pogrzeb założyciela i właściciela, Wojciecha Korfantego (zmarł 17 sierpnia w Warszawie).