8 grzechów głównych turystów w górach. Proste błędy groźne na szlaku. Co trzeba wiedzieć, by w górach być bezpiecznym
Zły wybór trasy
Bardzo ważną sprawą jest właściwe wybranie trasy – takiej, która będzie dostosowana do grupy, w której idziemy. Jednym z kardynalnych błędów jest dobranie trasy i planu wycieczki pod samego siebie - powinno być dokładnie odwrotnie: dobieramy trasę pod najsłabszego członka naszej wyprawy, żeby on dał radę tę trasę pokonać. Inaczej wycieczka jest dość trudna i uciążliwa, a w skrajnych przypadkach może się źle skończyć.
- W góry idziemy, by odpocząć, cieszyć się towarzystwem, z którym wędrujemy i przyrodą, jaka nas otacza. Trzeba mierzyć siły na zamiary – zaznacza Marcin Szczurek.
Istotną rzeczą przy planowaniu wycieczki jest także taki wybór trasy, która dawałaby możliwość szybkiego wycofania się, ewakuacji np. w razie nagłej zmiany pogody, której nie zdążyliśmy sprawdzić lub innego powodu. Jeżeli idziemy z małymi dziećmi to warto wybrać się w takie miejsce, gdzie znajduje się kolejka linowa, którą w razie potrzeby można zjechać z góry. W planowaniu trasy warto myśleć o takiej, która na swojej drodze ma schronisko - w razie potrzeby można się w nim schronić, odpocząć, zjeść lub uzyskać pomoc. - Planując wycieczkę na Babią Górę wiadomo, że tam schroniska nie ma. Jest na Markowych Szczawinach, ale trzeba tam dotrzeć. Jeśli wędruje rodzina z dziećmi, to nie dojdzie tam w 15-20 minut, ale 1,5 - 2 godziny. To trzeba uwzględnić i wybierać takie miejsca, które są piękne, ale dają nam też możliwość szybkiego wycofania się, gdyby się cokolwiek działo – zwraca uwagę goprowiec.