Głośni ludzie 2020w woj. śląskim. Ojciec, syn, pan, którego nie dało się tłumaczyć i dwóch spadochroniarzy
10. Zygmunt Frankiewicz, senator Koalicji Obywatelskiej
Już rok temu przyzwyczailiśmy się, że senator Frankiewicz to – jeśli chodzi o wyrazistość poglądów – zdecydowanie inna osoba, niż wstrzemięźliwy, wyważony prezydent Frankiewicz (sami nie pamiętamy, jak długo rządził Gliwicami, ale bardzo długo). Wystarczy przypomnieć kilka cytatów z pamiętnego wywiadu Frankiewicza w DZ w lipcu: „Premier kłamie w każdej swojej wypowiedzi na temat samorządów”, „Prawda jest taka, że nadchodzi klęska i większość miast jest już pod wodą”,
„Rząd samorządy dobija, bo chce w pełni zależnej władzy”, „PiS przy swoim rysie totalitarnym nie akceptuje żadnego rodzaju niezależności”. I przede wszystkim: „Tam jest taka masa nadużyć, tyle nieprawidłowości, że gdyby to wszystko się wylało i ludzie mieli świadomość, jak to państwo jest rządzone, to duża grupa ludzi, która za to odpowiada, długo nie wyszłaby z więzienia”.
