Katowice, których nie było. 10 niezwykłych budynków które w Katowicach nigdy nie powstały. Zobaczcie zdjęcia
4. Muzeum powstań śląskich, vis a vis strefy kultury
To muzeum Katowice zamierzały budować, dokładnie vis a vis dzisiejszej strefy kultury, tuż przy Pomniku Powstańców Śląskich. Dokładnie miało nazywać się Muzeum Walki i Zwycięstwa. W 1972 roku konkurs na projekt obiektu wygrał Jurand Jarecki. Lokalizacja na rogu Korfantego (wówczas Armii Czerwonej) i Roździeńskiego była nieprzypadkowa – placówka miała przede wszystkim upamiętniać tradycje powstańcze i powrót Śląska do Macierzy. Więc, gdyby nazwać ją po „dzisiejszemu”, byłoby to po prostu Muzeum Powstań Śląskich. Na marginesie: gdyby koncept został zrealizowany, po latach nikomu nie przyszłoby do głowy, by podobne muzeum otwierać w Świętochłowicach. Z perspektywy czasu, szkoda przede wszystkim bardzo ciekawego dzieła Jareckiego, który, w celu uwydatnienia trzech pomnikowych skrzydeł, postanowił przenieść połowę budynku pod ziemię. Co ciekawe, architekt wykorzystał później część pomysłów z tego muzeum przy projektowaniu Biblioteki Śląskiej.