Kolekcjonerzy kartek, czyli piłkarscy brutale [RANKING]
Jacek Kowalczyk (2 żółte kartki/0 czerwonych) kapitan GKS
Katowice jest brutalem eleganckim. Kolekcjonuje kartki żółte, nie są dla niego także niczym niezwykłym kartoniki czerwone - tylko w poprzednim sezonie przedwcześnie opuszczał murawę dwukrotnie. W ferworze walki kapitan GieKSy uważa jednak, żeby nikomu nie zrobić wielkiej krzywdy, nie brakuje mu też kindersztuby, zawsze pochyli się nad leżącym, przeprosi, powie coś pocieszającego, bywa, że poklepie po plecach. Nawet gdy schodzi z boiska wyrzucany przez sędziego, na jego twarzy maluje się zaskoczenie i autentyczny żal. Sędziowie zdążyli już się jednak w tym połapać i rzadko okazują Kowalczykowi litość. Z drugiej jednak strony także oni wiedzą, że sporo jego przewinień wynika z faktu, że musi ratować sytuację po błędach młodszych i niedoświadczonych kolegów.