MKTG SR - pasek na kartach artykułów
6 z 15
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
- To było jakoś pod koniec lat 70. Ówczesny prezes...
fot. Fot. Karolina Misztal / Polskapresse

Krzysztof Krawczyk nie żyje. Odeszła legenda polskiej piosenki - wspominamy Krzysztofa Krawczyka

- To było jakoś pod koniec lat 70. Ówczesny prezes Radiokomitetu, Maciej Szczepański, obraził się na mnie za to, że nie wygrałem festiwalu w Sopocie. Zamiast mieć pretensje do jury, uznał, że to ja nie zaśpiewałem wystarczająco dobrze. Zostałem... zawieszony w czynnościach i otrzymałem szlaban w radiu i telewizji - opowiadał Krzysztof Krawczyk.[/cyt]

Zmęczony utarczkami z polską rzeczywistością w 1979 roku wyjechał do Stanów Zjednoczonych. - Początkowo koncentrowałem w klubach polonijnych. Potem występowałem także w kościołach, szkółkach parafialnych, na odpustach i piknikach... Musiałem zacisnąć zęby i zapomnieć o tym, że w Polsce byłem gwiazdą. W najtrudniejszych chwilach, kiedy nie było kontraktów na występy, chwytałem się nawet pracy fizycznej. Pracowałem na różnych budowach: jeździłem jako kierowca, kładłem papę na dachach i tynkowałem werandy. Choć moja duma ucierpiała, nauczyłem się pokory- podkreślał.

CZYTAJ DALEJ >>>>


...

Zobacz również

Kontrowersje na imprezie Wieczystej. Piłkarz wypił duszkiem butelkę wódki

NOWE
Kontrowersje na imprezie Wieczystej. Piłkarz wypił duszkiem butelkę wódki

Ostrzeżenie IMGW przed burzami

Ostrzeżenie IMGW przed burzami

Polecamy

Sabalenka: „W Roland Garros Cię dopadnę”. Świątek: „Zobaczymy” [WIDEO]

Sabalenka: „W Roland Garros Cię dopadnę”. Świątek: „Zobaczymy” [WIDEO]

Zderzenie pięciu aut na DK1 w Pszczynie

Zderzenie pięciu aut na DK1 w Pszczynie

Dzielnicowy zatrzymał złodzieja w czasie wolnym od służby

Dzielnicowy zatrzymał złodzieja w czasie wolnym od służby