![Po expose premiera, w 25-minutowym przemówieniu opowiedział,...](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/75/5b/5e09ac0674a8a_o_large.jpg)
Podsumowanie roku 2019: Polityczni wygrani. To był dla nich dobry czas
Adrian Zandberg, Lider partii Razem
Po expose premiera, w 25-minutowym przemówieniu opowiedział, czym w rzeczywistości jest państwo dobrobytu. „Powtarzał pan jak mantrę pojęcie „państwa dobrobytu”, więc porozmawiajmy, czym ono jest” - zwrócił się do Mateusza Morawieckiego. A potem zaczął wyliczać. - „Państwo dobrobytu to tanie mieszkania na wynajem, to dobrze dofinansowane szpitale, bezpłatna ochrona zdrowia i edukacja. To państwo, w którym każdy czuje się bezpiecznie, a nie jest ofiarą bicia i wyzwisk ze strony prawicowych radykałów, jak działo się całkiem niedawno pod pańskimi rządami w Białymstoku. Nowoczesne państwo dobrobytu szanuje pracowników; podatki płacą wielkie korporacje, a nie tylko pracownicy i mali przedsiębiorcy” - punktował.
Eksperci i komentatorzy sceny politycznej nie mieli wątpliwości: był najlepszy, przebił wszystkich, którzy mówili przed nim i po nim. Podobne opinie wydawali cztery lata wcześniej, kiedy w debacie parlamentarnej zdystansował przedstawicieli innych partii politycznych, często bardziej od niego doświadczonych. Sondaże partii Razem poszły w gore, ale nie na tyle, aby wejść do Sejmu.
Z zawodu jest historykiem, prowadzi własną działalność gospodarczą. Ale nie jest w polityce nowicjuszem: był przewodniczącym młodzieżówki Unii Pracy, należał do współzałożycieli Młodych Socjalistów oraz portalu internetowego lewica.pl. Współtworzył partię Razem. W tym roku udało mu się wprowadzić ją do parlamentu. Niektórzy mówią, że Zandberg, to powiew świeżości w polskim parlamencie i wróżą mu wielką, polityczną karierę.