Kowbojska zupa z fasoli
Składniki:
2 cebule
2 ząbki czosnku
1 – 2 papryczki jalapeño lub inne, bez pestek
olej
2 łyżeczki papryki wędzonej
1/4 łyżeczki ostrej papryki
1/2 łyżeczki mielonego kuminu
1/2 łyżeczki mielonej kolendry
1/4 łyżeczki suszonego oregano
1/4 łyżeczki suszonego tymianku
szczypta cynamonu
1 puszka pomidorów krojonych
2 puszki białej fasoli
2 puszki czerwonej fasoli
3 szklanki bulionu
1 -2 łyżki sosu sojowego
1 – 2 łyżeczki octu winnego lub soku z cytryny
sól
oraz: garść kolendry
Sposób przygotowania:
Cebule obrać, przekroić na pół i opalić na kuchence, tak jak do rosołu. Następnie odłożyć na bok do przestudzenia.
W międzyczasie czosnek oraz jalapeño posiekać, a fasolę odcedzić. Przestudzone cebule drobno posiekać. Na dnie dużego garnka rozgrzać olej, dodać cebule i smażyć przez 3 – 4 minuty.
Do podsmażonej cebuli dodać czosnek oraz jalapeno, smażyć kolejne 30 sekund, po czym dodać wszystkie przyprawy i smażyć kolejne 30 sekund dokładnie mieszając. Dodać pomidory i dusić przez 2 – 3 minuty.
Dodać fasolę, bulion, sos sojowy oraz szczyptę soli, przykryć i gotować przez 10 – 15 minut. Na koniec do pojemnika blendera odlać 3 chochelki zupy, dodać ocet, dużą garść kolendry i wszystko zmiksować na gładki krem. Wlać z powrotem do garnka, doprawić do smaku solą oraz ewentualnie większą ilością octu. Zupę podawać gorącą ze świeżą kolendrą na wierzchu.
Porady:
Opalenie cebul jest dość ważne, bo nadaje charakterystycznego, meksykańskiego, grillowego aromatu. Jeśli nie macie kuchenki gazowej cebulę możecie przypalić w gorącym piekarniku, na dnie suchej patelni lub przy pomocy palnika do kremu brulee.
Zamiast zielonej papryki jalapeño możecie użyć innej ostrej papryczki, ale wtedy do zupy warto dodać łodygę selera naciowego lub odrobinę skórki otartej z cytryny. Zielona papryczka ma specyficzna, świeży, cytrusowy, gorzkawy aromat.
Tak jak wspomniałam we wstępie jeśli lubicie meksykańską kuchnię warto kupić kilka papryczek jalapeno, przekroić na pół, wypestkować i je zamrozić. Wtedy zawsze są pod ręką i nie usychają zapomniane w lodówce
Rodzaj fasoli nie ma wielkiego znaczenia – śmiało możecie użyć tylko czerwonej, tylko białej, albo innej ulubionej fasoli.