Pracuję w Ruchu za darmo, tak samo jak wiceprezes Dubiel. Rafał Byrczek za symboliczą złotówkę i przez jego ręce, jako przedstawiciela miasta, przechodzą wszystkie umowy.
Już zainwestowałem w Ruch 3 mln zł. Aby dostać licencję w maju muszę zapłacić 3,2 mln zł. Mamy dobrą drużynę, ale trzeba nią wstrząsnąć. Krzysztof Warzycha nie ma doświadczenia jako trener, ale ma charakter. O stornę sportową jestem spokojny, a nawet jak polegniemy to i tak nie zostawię Ruchu