ŚWIĄTECZNE ZAKUPY: "PIN i zielony" nas otrzeźwia, więc przy kasach szaleństw nie widać
Wzięliśmy kredyt, dlatego wydamy mniej pieniędzy
Anna Banot z Bielska-Białej:
W tym roku wydamy na święta mniej pieniędzy niż to bywało zazwyczaj, bo wzięliśmy z mężem kredyt hipoteczny na mieszkanie. Dlatego ograniczymy wydatki. Kupimy tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Zresztą, jak jest dużo jedzenia, to się później siedzi i je, a my wolimy zrobić dzieciom pokój. Z zakupami na święta powinniśmy się zmieścić w kwocie 300-400 złotych.
To będzie Wielkanoc dla czterech osób, dwóch dorosłych i dwoje dzieci. A w drugi dzień świąt pojedziemy do rodziców. Jestem teraz na urlopie macierzyńskim, mąż pracuje w firmie z branży samochodowej. JAK