Tomasz Tomczykiewicz musi odejść? Kolicja PO RAŚ czeka

Małgorzata Myśliwiec, politolog z Uniwersytetu Śląskiego:
Regionalni politycy PO nie mają siły przebicia w centrali i nie potrafili przeforsować ważnych dla regionu spraw, chociaż dysponują bardzo dużą siłą liczebną. Trudno było im się przeciwstawić i zaistnieć. Po dymisji pozycja Tomasza Tomczykiewicza znacznie się obniżyła, a wśród bliskich mu polityków nie widzę nikogo, kto mógłby go zastąpić. Mówi się o posłance Danucie Pietraszewskiej czy ministrze sprawiedliwości Borysie Budce. Decyzja o dymisji należy jednak do samego Tomczykiewicza. Dziś nie wiemy do końca, co było na taśmach i jakie rewelacje mogą się jeszcze pojawić w mediach. Lidera PO szukałabym w środowisku dalekim od warszawskich układów i myślę, że teraz najlepszym kandydatem byłby obecny prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński, który ma na swoim koncie realny sukces - wygrał wybory, chociaż niewielu dawało mu szansę. Na rodzącą się po raz kolejny koalicję PO z RAŚ patrzę ze zrozumieniem dla autonomistów. To ugrupowanie regionalne, które ma swoje cele i inne od partii ogólnopolskich możliwości. I jeśli widzi, że może któryś ze swoich postulatów zrealizować, to właśnie do tego dąży. AGA