Wysokie noty za upadek, wulgarny komentator i środkowy palec. Ciekawostki i sensacje na MŚ w skokach
Wysokie noty za... upadek we mgle
Kibice często narzekają na poziom sędziowania w skokach. Co jednak powiedzieć o sytuacji, która miała miejsce podczas mistrzostw świata w Oslo w 1982 roku? Piotr Fijas nie ustał swojego skoku, a i tak… dostał wysokie noty za styl. Na wzgórzu Holmenkollen panowała wyjątkowa gęsta mgła. Sędziowie w ogóle nie dostrzegli upadku Polaka i w ciemno wystawili mu oceny, dopiero później przekonując się, że nasz reprezentant się przewrócił.
We mgle gubili się także realizatorzy telewizyjnej transmisji, po omacku próbując pokazywać skoczków i nieraz przekonując się, że zawodnik już wylądował, choć kamera czekała na niego dopiero na rozbiegu. W rekordowo mglistym konkursie, którego tak naprawdę nikt nie widział, zwyciężył 18-letni Matti Nykänen, najmłodszy mistrz w historii.
Zobacz także:
Co wiesz o skokach na mistrzostwach świata? Rozwiąż nasz quiz!
Piotr Żyła i Marcelina Ziętek. Kim jest ukochana skoczka? Zobacz dużo zdjęć!