Ruda Śląska: W ciągu 48 godzin dwukrotnie prowadził pojazd pod wpływem alkoholu

16 maja policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Rudzie Śląskiej poinformowali o zatrzymaniu przez nich pijanego kierowcy.

Zdarzenie miała miejsce w poniedziałek, o godzinie 16.30 rudzcy policjanci otrzymali informację od innego kierowcy, że z autostrady A4 do Rudy Śląskiej wjechał ford transit, którym kieruje pijany kierowca. Mundurowi natychmiast namierzyli pojazd. Podczas prowadzonej kontroli na zawartość alkoholu w organizmie kierującego, policyjny alkomat wskazał blisko 3 promile. 37-letni kierowca został zabrany na kolejne badanie a jego pojazd odholowany na parking.

Mieszkaniec Łańcuta po wykonaniu niezbędnych czynności został zwolniony, a przed powrotem do domu chciał wytrzeźwieć w Rudzie. Niespełna 48 godzin później policjant, który w poniedziałek wykonywał z nim czynności, zauważył go w tym samym samochodzie, jadącego główną ulicą miasta w kierunku autostrady. Mundurowy powiadomił partol z drogówki, będący w pobliżu węzła z A4. Policjanci szybko zatrzymali forda w bezpiecznym miejscu i przystąpili do kontroli. Jak się okazało, mężczyzna na podstawie upoważnienia z firmy będącej właścicielem pojazdu odebrał go z parkingu i chciał wracać do domu.

Dodatkowo tym razem również prowadził on pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało ponad 2,5 promila alkoholu. Pojazd ponownie odholowano na parking na jego koszt, a on trafił do policyjnego aresztu.

Od 14 marca 2024 roku weszły w życie przepisy pozwalające na konfiskatę policji samochodów kierowcom mającym we krwi ponad 1,5 promila alkoholu. W omawianym przypadku samochód, którym poruszał się 37-latek, nie był jego własnością a firmy, w której pracował. Mężczyzna będzie wiec musiał zapłacić karę stanowiącą równowartość pojazdu, którym jechał – w tym przypadku dwukrotnie.

Jak widać, informacje o tak surowych karach nie na wszystkich robią wrażenie, dopóki ich to nie dotknie. Za dwukrotne kierowanie w stanie nietrzeźwym i wszystkie dodatkowe przewinienia 37-latek odpowie przed sądem, który zdecyduje wkrótce o jego losie — informowali policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Rudzie Śląskiej.