MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zanieczyszczenie wód głównym problemem po pożarze w Siemianowicach. Jakość powietrza nie budzi zastrzeżeń

OPRAC.:
Grzegorz Olma
Grzegorz Olma
PAP
PAP
Pożar został już ugaszony, trwa dogaszanie pogorzeliska.
Pożar został już ugaszony, trwa dogaszanie pogorzeliska. UM Siemianowice Śląskie
Zanieczyszczenie cieków wodnych chemikaliami to obecnie główny problem po gaszeniu pożaru nielegalnego składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich. Jakość powietrza nie budzi żadnych zastrzeżeń i przebywanie na otwartej przestrzeni nie stanowi zagrożenia – poinformował wojewoda śląski Marek Wójcik.

W gaszeniu pożaru w Siemianowicach brało udział 240 strażaków

- Działania straży pożarnej praktycznie dobiegają końca, trwa dogaszanie miejsca pożaru. Jeśli chodzi i emisję dymów, zanieczyszczeń – ta emisja jest śladowa – powiedział wojewoda na konferencji prasowej po sobotnim posiedzeniu zespołu zarządzania kryzysowego w pobliżu miejsca działań strażaków. Podziękował straży pożarnej. Jak poinformował, na miejscu pracowało około 240 strażaków.

Powietrze i woda są monitorowane

Wojewoda Wójcik zaznaczył, że od początku przewiązywano dużą wagę da monitoringu stanu powietrza, zarówno w pobliżu pożaru, jak i w całej aglomeracji. Sprawdzały to mobilne laboratoria.
- Te samochody-laboratoria nie stwierdziły przekroczenia stężeń niebezpiecznych substancji, w związku z czym nie było zagrożenia dla życia i zdrowia mieszkańców, zarówno Siemianowic, jak i sąsiednich miast – powiedział wojewoda. Dodał, że podobne są wyniki z czujników stacjonarnych w miastach. Badania stanu powietrza będą kontynuowane.

Zanieczyszczenie wód to obecnie największy problem po pożarze

Obecnie najważniejszym problemem jest zanieczyszczenie cieków wodnych. W wyniku pożaru i akcji substancje gaśnicze oraz wypłukane chemikalia trafiły do pobliskiego Rowu Michałkowickiego, a ten wpada do Brynicy. Stamtąd woda płynie do Przemszy i do Wisły. W piątek straż postawiła w Rowie Michałkowickim rękawy sorpcyjne do ściągania zanieczyszczeń i słomiane tamy do ich filtrowania. Wojewoda przyznał, że dane z pobranych w piątek próbek „nie były dobre”, ale jak zaznaczył, zmniejszyła się intensywność akcji gaśniczej, a wraz z nią ilość wody przedostającej się z pogorzeliska do Rowu Michałkowickiego.

Wiceminister klimatu i środowiska Anita Sowińska, która również uczestniczyła w posiedzeniu sztabu kryzysowego potwierdziła, że przedostawanie się wód pożarowych do rzek jest obecnie potencjalnym zagrożeniem.

- Już wszystkie samorządy są poinformowane, również w województwie małopolskim – powiedziała. Dodała, że stan wód jest nadal monitorowany, systematycznie są pobierane kolejne próbki do badań.

Piątkowy pożar w Siemianowicach Śląskich

Pożar wybuchł w piątek przy ul. Wyzwolenia w siemianowickiej dzielnicy Michałkowice. Jego powierzchnia objęła całe składowisko - ok. 6 tys. metrów kwadratowych. Kłęby czarnego dymu były widoczne z wielu kilometrów. Pożar został już ugaszony, trwa dogaszanie pogorzeliska.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom - fałszywe strony lotniska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera