Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

5 tys. zł mandatu za przekroczenie prędkości o 74 km/h. Kierowca odpocznie od prowadzenia samochodu najbliższe 3 miesiące

OPRAC.:
PAP
PAP
Dawid Wygas
Dawid Wygas
Z prędkością 124 km/h w obszarze zabudowanym jechał kierowca mazdy zatrzymany przez policjantów z gliwickiej drogówki. Stracił prawo jazdy na trzy miesiące i musi zapłacić 5 tys. zł mandatu. Było to jego drugie poważne wykroczenie w ostatnim czasie.

Do opisywanej przez policjantów kontroli doszło we wtorek w Wilczy na ul. Gliwickiej.

„Kierowca zdecydował się przekroczyć dopuszczalną prędkość o 74 km/h, tym samym stwarzał wielkie niebezpieczeństwo dla innych użytkowników drogi, za co spotkały go dotkliwe konsekwencje” – podała gliwicka policja.

Mundurowi przypominają, że kierujący, który przekroczy dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h, musi liczyć się z utratą prawa jazdy. W takiej sytuacji dokument zatrzymywany jest na trzy miesiące. Jazda bez prawa jazdy skutkuje kolejnym mandatem i wydłużeniem utraty prawa jazdy na kolejne trzy miesiące.

„Gdy policjanci po raz trzeci ujawnią, że kierowca porusza się pojazdem w okresie sześciomiesięcznego zakazu, będzie wiązać się to z cofnięciem uprawnień do kierowania pojazdami. Taka osoba musi wtedy ponownie rozpocząć kurs na prawo jazdy, aby na nowo uzyskać uprawnienia do kierowania” – zaznaczają policjanci.

To kolejny w ostatnich dniach kierowca zatrzymany na Śląsku w związku z rażącym przekroczeniem limitu prędkości. W poniedziałek drogówka w Raciborza ujęła 27-letniego Portugalczyka, który w obszarze zabudowanym również rozpędził się do 124 km/h. Dostał 2500 zł mandatu i na trzy miesiące stracił prawo jazdy. (PAP)

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera