1. Liga Finansowa: Które kluby wydawały na płace więcej niż miały?

W zestawieniu przychodów (nie uwzględniają dofinansowania od właścicieli) pierwsze miejsce zajął Widzew Łódź z kwotą 17,12 mln zł. Podium uzupełniły Arka Gdynia (12,73) i Miedź Legnica (12,65). Żaden z naszych klubów nie przekroczył 10 mln zł. GKSTychy był piąty (9,61), Zagłębie Sosnowiec dziewiąte (5,64), a GKSJastrzębie trzynasty (4,95). Danych - jak co roku - nie przedstawiła Termalica Nieciecza.

W sumie w całej lidze wygenerowano przychody 128,3 mln zł. W porównaniu rok do roku zdecydowanie wzosły wpływy komercyjne - z 62,4 mln do 93,9, z transmisji telewizyjnych z 22,5 mln do 24,8 oraz z dnia meczowego - z 6,1 mln do 9,6.

Jedną z najciekawszych liczb jest wskaźnik wynagrodzeń do przychodów. W tym bilansie pieniądze właścicielskie, czyli najczęściej podwyższanie kapitału przez miasta, są już wliczane. Za bezpieczną i optymalną granicę uznaje się 57 procent całych wpływów przeznaczonych na wypłaty. Najmniejszą część dochodów na wynagrodzenia wydawała Korona Kielce - zaledwie 27 procent. W przypadku Widzewa było to 37 procent, a w trójce znalazło się jeszcze Zagłębie Sosnowiec - 40. W GKSTychy wskaźnik wyniósł 65 procent, a w Jastrzębiu aż 86. To trzeci najgorszy wynik w lidze. Dwa gorsze pod tym względem zespoły wydawały na same płace więcej niż miały: ŁKSŁódź 119 procent, a Radomiak Radom 144 procent. Ten ostatni „postawił” wszystko na awans do PKO Ekstraklasy i udało mu się to osiągnąć, dzięki czemu uniknął krachu. W przypadku łodzian taka sztuka się nie udała, a klub obecnie znajduje się w fatalnej kondycji finansowej.

Autorzy raportu opracowali także bilans strat związanych z COVID-owymi pustymi trybunami. Najmocniej poszkodowani byli spadkowicze z ESA - ŁKS - 1.553.208 zł i Arka - 1.151.870. Trzeci okazał się GKSTychy - 731.386, dziesiąte Jastrzębie - 164.164, a piętnaste Zagłębie - 75.400 (wynika to z fatalnej frekwencji w normalnych warunkach). Ciekawostką jest Widzew, który nic nie stracił, bo cały stadion został wyprzedany karnetowiczom, którzy nie zażądali zwrotu pieniędzy.